W obozie władzy głośne „ciche dni”

PiS cierpi, bo źle wybrał partnera. I chociaż na razie w koalicji z Suwerenną Polską wybuchły tylko zawiedzione uczucia, magiczne słowo „rozwód” już pada.

Publikacja: 11.05.2023 03:00

W obozie władzy głośne „ciche dni”

Foto: PAP, Radek Pietruszka

Kiedy w związku pada słowo „rozwód”, można spodziewać się poważnych przykrości. Koniec ciepłych uczuć, koniec wspólnoty, koniec marzeń. – Mam nadzieję, że Suwerenna Polska nie ma zamiaru pozwu rozwodowego składać, my też nie mamy zamiaru, natomiast do tanga trzeba dwojga – mówił w środę w radio publicznym rzecznik rządu Piotr Müller Sądząc jednak z zajadłości w poszukiwaniach dowodów zdrady zarówno przez PiS, jak i SP, wypełniony pozew leży już w którejś szufladzie. Na razie jednak to etap „cichych dni”. A właściwie bardzo głośnych.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Sondaż: Donald Tusk chce fortyfikować granicę wschodnią. Co sądzą o tym Polacy?
Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne
Polityka
Michał Kolanko: Sprawa Jurgiela. Problemy PiS mogą dopiero się zaczynać
Polityka
Jacek Sasin przeprosił wyborców PiS. "Na listach znalazły się osoby niegodne zaufania"
Polityka
Komu pomoże spot Platformy? Kogo zmobilizuje sprawa krzyży w warszawskim ratuszu?