Wybory w USA: Bez "czerwonej fali". Partia Republikańska słabsza niż w sondażach

Republikanie uzyskali - jak dotąd - niewielkie zdobycze w wyborach połówkowych do Kongresu, które odbyły się 8 listopada. Mimo iż sondaże wskazywały na zdecydowane zwycięstwo Partii Republikańskiej na razie nie jest przesądzone czy Republikanie zdobędą większość w którejś z Izb.

Publikacja: 09.11.2022 14:11

Głosowanie w wyborach w USA

Głosowanie w wyborach w USA

Foto: AFP

8 listopada Amerykanie wybierają członków Izby Reprezentantów i 1/3 Senatu. Przedwyborcze sondaże wskazywały, że Partia Republikańska prawdopodobnie uzyska większość w Izbie Reprezentantów, otwarta jest natomiast sytuacja w Senacie, w którym przed wyborami Partia Demokratyczna miała minimalną przewagę (przy podziale mandatów 50 do 50 decydujący był głos wiceprezydent USA, Kamali Harris, która - zgodnie z konstytucją - jest przewodniczącą Senatu).

Obecnie - jak wynika z projekcji wyników dokonanej przez pracownię Edison Research, na które powołuje się Reuters - Partia Demokratyczna może liczyć na 48 mandatów w Senacie, Partia Republikańska - na 47. Partia Republikańska - jak wskazuje Edison Research - może natomiast liczyć już na 199 mandatów w Izbie Reprezentantów (Partia Demokratyczna - na 173) - do większości ugrupowaniu temu brakuje jeszcze 19 mandatów.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Wybierz ofertę dla Ciebie

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
UE marginalizuje Viktora Orbána. Fidesz obawia się o wynik wyborczy
Polityka
Donald Trump gotów iść do więzienia. Ale ostrzega przed konsekwencjami
Polityka
Historyczne wybory w Meksyku: Prezydentem kraju będzie kobieta
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Czy można połączyć miłość do przyrody ze sprzeciwem wobec aborcji
Polityka
Łukaszenko zostanie aresztowany? „Mongolia powinna podjąć odpowiednie środki”
Polityka
Die Welt: Miliardy dla Polski. UE stosuje podwójne kryteria