Wokół wieży ratuszowej na Rynku zebrało się kilkaset osób. - Jestem bardzo wzruszony tym powitaniem, bo nawet moi najbliżsi, żona, dzieci i wnuki w Sopocie mnie tak gorąco nie witają jak wy dzisiaj w Krakowie - mówił Tusk.

Tusk wielokrotnie podkreślał przesłanie o jedności na 11 listopada. - 11 listopada w każdym polskim domu powinniśmy pomyśleć o tym, że niezależnie od tego co dzisiaj czujemy więcej nas łączy niż dzieli. Elementarne pojednanie między Polakami jest absolutnie nakazem chwili. Nie ma żadnego powodu, żebyśmy się nienawidzili. Żadnego  - mówił Tusk, który wcześniej apelował polityków wszystkich opcji politycznych o wspólne świętowanie 11 listopada.

Tusk na krótkiej konferencji prasowej odniósł się też do sprawy taśm. -  Nie będę się teraz wyzłośliwiał na temat moich oponentów, ale niech to będzie przestroga dla tych, którzy przy tego typu okazjach z takim faryzeizmem atakowali swoich oponentów, a dotyka to także ich. Jak widać, takie wpadki zdarzają się wielu politykom, nawet takim, o których niektórzy nigdy by nie pomyśleli, że potrafią przekląć albo zaproponować coś bardzo dziwnego - podkreślił.

"Spacerowi z Tuskiem" towarzyszyło kilkaset osób, którzy robili sobie z przewodniczącym Tuskiem zdjęcia i rozmawiali z nim. Byli też politycy PO, PSL i Nowoczesnej, w tym Miłosz Motyka (który współprowadził spotkanie na Rynku), Marek Sowa, Małogrzata Kidawa-Błońska.