Obowiązki podatkowe zagranicznej firmy tworzącej zakład w Polsce

Utworzenie w Polsce zakładu nie oznacza powstania nowego podatnika. Jest nim podmiot z innego kraju posiadający ten zakład i to on musi wykonać wszelkie czynności związane z rejestracją i składaniem deklaracji.

Publikacja: 22.01.2018 01:00

Obowiązki podatkowe zagranicznej firmy tworzącej zakład w Polsce

Foto: Adobe Stock

Stałe prowadzenie działalności za granicą może prowadzić do powstania tzw. zagranicznego zakładu podatkowego (permanent establishment). Zagraniczne osoby prawne inwestujące w Polsce coraz częściej wybierają tę formę działalności w naszym kraju. W przypadku powstania zakładu, na zagranicznym przedsiębiorcy ciążą określone obowiązki rejestracyjno-deklaracyjne.

Przyczyn pojawienia się koncepcji stałego (zagranicznego) zakładu w przestrzeni międzynarodowej należy upatrywać w zjawisku podwójnego opodatkowania dochodów uzyskiwanych przez przedsiębiorstwa działające na terytorium więcej niż jednego państwa. Zarówno definicja legalna zakładu, jak i reguły przypisania i opodatkowania jego dochodów są przedmiotem regulacji krajowego prawa podatkowego poszczególnych państw oraz umów bilateralnych w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Na dzień dzisiejszy Polska jest stroną ok. 80 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, których główne założenia zostały oparte na Modelowej Konwencji OECD.

Pozostało 91% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt