Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny ?w Warszawie w wyroku z 24 lipca 2014 r. (III SA/Wa 136/14).
Spółka ogłosiła upadłość układową, stwierdzoną postanowieniem sądu rejonowego z 2007 r. wydanym przed rozpoczęciem biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w podatku dochodowym za 2006 r., które nastąpiło 1 stycznia 2008 r. Mimo to w 2013 r. organ określił spółce zobowiązanie w CIT na wskazany 2006 rok. Spółka zaskarżyła decyzję fiskusa do WSA w Warszawie. Wskazała, że art. 70 ?§ 3 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.) znajduje zastosowanie tylko w stosunku do upadłości likwidacyjnej, nie zaś układowej. Co więcej, do ogłoszenia upadłości doszło przed rozpoczęciem biegu terminu przedawnienia, więc siłą rzeczy nie mogło mieć to wpływu na jego przerwanie. Oznacza to, że organy prowadziły postępowanie po upływie biegu terminu przedawnienia, naruszając art. 208 § 1 w zw. z art. 70 § 1 o.p. poprzez wydanie decyzji w sytuacji, gdy postępowanie stało się bezprzedmiotowe.
Zdaniem organu nie doszło do naruszenia art. 70 § 3 o.p. Sformułowanie „ogłoszenie upadłości" odnosi się bowiem do każdego rodzaju upadłości, nie zaś tylko do upadłości likwidacyjnej. Co więcej, ogłoszenie upadłości należy pojmować jako pewien panujący stan, a nie jako samą datę wydania postanowienia. Bez znaczenia pozostaje więc to, że upadłość ogłoszono przed rozpoczęciem biegu terminu przedawnienia.
Sąd uchylił decyzję. Wskazał, że nie można zgodzić się ze spółką, iż art. 70 § 3 o.p. odnosi się tylko do upadłości likwidacyjnej. Doszło jednak do naruszenia prawa ze względu na to, że ogłoszenie upadłości jest pewnym momentem, który trzeba pojmować jako datę wydania postanowienia sądu rejonowego o ogłoszeniu upadłości, nie zaś – jak twierdził organ – trwającym stanem. Skoro zaś bieg przedawnienia rozpoczął się ?1 stycznia 2008 r., a upadłość została ogłoszona w 2007 r., to nie ma wątpliwości, że ogłoszenie upadłości nie miało wpływu na bieg terminu przedawnienia.
- współpracowniczka Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte