Fiskus odmawia interpretacji, gdy podatnik opisuje kilka zdarzeń przyszłych

Organy coraz częściej odmawiają wydawania interpretacji, gdy podatnicy przedstawiają we wniosku wiele ewentualnych, wzajemnie się wykluczających wariantów zdarzenia przyszłego. Prawidłowość takiego stanowiska potwierdził niedawno WSA w Bydgoszczy.

Publikacja: 23.02.2015 04:40

Fiskus odmawia interpretacji, gdy podatnik opisuje kilka zdarzeń przyszłych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Interpretacje indywidualne wydawane w imieniu ministra finansów pozwalają podatnikom na bezpieczne rozliczenia podatkowe. Informują ich o stanowisku organów podatkowych odnośnie do wykładni określonych przepisów, a także gwarantują brak negatywnych konsekwencji w przypadku zastosowania się do wydanej interpretacji. Z tych względów interpretacje indywidualne cieszą się niesłabnącą popularnością wśród podatników.

Jednak w pewnych sytuacjach organy odmawiają udzielenia interpretacji. W ostatnich latach wykształciła się kontrowersyjna praktyka odmawiania wydawania interpretacji w sytuacji, gdy podatnicy przedstawiają wiele ewentualnych, wzajemnie się wykluczających wariantów i opcji zdarzenia przyszłego, opisanego we wniosku o wydanie interpretacji. Zdaniem organów podatkowych takie przedstawienie zdarzenia przyszłego służy otrzymaniu porady z zakresu obowiązków podatkowych, służącej optymalizacji podatkowej, a to sprzeciwia się celom instytucji indywidualnych interpretacji.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt