Marks za Pirenejami trzyma się dobrze

Marks trzyma się za Pirenejami nadspodziewanie dobrze: w Portugalii i Hiszpanii komuniści umacniają swoją pozycję i powstają nowe ruchy lewicowe, z tą różnicą, że zwalczaną kiedyś burżuazję zastąpili obecnie neoliberałowie, a plany uszczęśliwiania obejmują już nie tylko lud pracujący, ale i zwierzęta.

Aktualizacja: 01.11.2015 07:07 Publikacja: 30.10.2015 01:00

Towarzysze z Portugalskiej Partii Komunistycznej śpiewają, czcząc setną rocznicę urodzin zasłużonego

Towarzysze z Portugalskiej Partii Komunistycznej śpiewają, czcząc setną rocznicę urodzin zasłużonego w przeszłości przywódcy partii Alvaro Cunhala. Lizbona, listopad 2013

Foto: PAP/EPA

Na kilka dni przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi Avenidę da Liberdade, jeden z najbardziej reprezentacyjnych traktów Lizbony, wypełniają tłumy turystów. Niewielu z nich zwraca jednak uwagę na skromną kamienicę pod numerem 170. Tymczasem na pierwszym piętrze, zatknięta na balkonie, powiewa czerwona flaga z sierpem i młotem. Przed budynkiem umieszczono skromne wyborcze plakaty wzywające do głosowania na Portugalską Partię Komunistyczną (Partido Comunista Portugues – w skrócie PCP), która jest tym samym ugrupowaniem, które w czasach, kiedy istniał jeszcze Związek Radziecki, było chyba najbardziej ortodoksyjną partią komunistyczną w Europie Zachodniej.

Podróżując po Portugalii, prędzej czy później natkniemy się na lokalne siedziby PCP i na czerwone flagi, od których widoku tak bardzo się już w Polsce odzwyczailiśmy. Kto by pomyślał, że nie na Białorusi, nie na Kubie i nie w Wenezueli, lecz właśnie na najbardziej wysuniętym na zachód krańcu Europy, w dumnej Portugalii, której żeglarze odważyli się w XV wieku wypłynąć na Mare Tenebrarum, przetrwała partia komunistyczna w tak klasycznej formie.

Pozostało 93% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady