Ikona jest dla odważnych

Są malarze, dla których przekaz ewangeliczny wciąż jest inspiracją. Nadal chcą malować Przemienienie Pańskie, Boże Narodzenie, sceny zmartwychwstania. Chcą mówić o swoim doświadczeniu religijnym własnym językiem, za pomocą środków, którymi się biegle posługują. Rozmowa z Mateuszem Sorą, kuratorem wystawy „Oto syn Twój. Oto Matka twoja”

Publikacja: 29.03.2024 17:00

Oksana Andruszenko (Ukraina), „Męka Pańska”, 2018

Oksana Andruszenko (Ukraina), „Męka Pańska”, 2018

Foto: Wacław Bugno

Plus Minus: Skąd wzięła się w warszawskim Muzeum Archidiecezjalnym wystawa ikon organizowana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Nowicy?

Jesteśmy tu już po raz kolejny. Pierwszą wystawę mogliśmy zaprezentować dzięki biskupowi Michałowi Janosze, który jest historykiem sztuki. W 2016 r., w związku z 25. rocznicą uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy i z tej okazji wizytą prezydenta tego kraju Petra Poroszenki, bp Janocha zaproponował, żeby pokazać, że ze spotkania Polaków i Ukraińców może wyniknąć coś pięknego i to właśnie były ikony powstałe na naszych plenerach.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?