Kuchenne rewolucje na czterech łapach

Co roku 30 milionów psów jest brutalnie zabijanych, by trafić na stoły w całej Azji. Władze Korei Południowej właśnie postanowiły skończyć z tą praktyką. Obrońcy praw zwierząt liczą, że będzie to impulsem dla pozostałych państw regionu.

Publikacja: 02.02.2024 10:00

Te psy nie trafią na talerze. Gdy ciężarówkę z setkami czworonogów przeznaczonych do zjedzenia zatrz

Te psy nie trafią na talerze. Gdy ciężarówkę z setkami czworonogów przeznaczonych do zjedzenia zatrzymała policja w indonezyjskim mieście Semarang, zwierzętami zajęli się działacze organizacji Animals Hope Shelter Indonesia (6 stycznia 2024 r.). Handel psim mięsem jest zabroniony w niektórych regionach tego kraju

Foto: Daffa Ramya KANZUDDIN/AFP

Rzędy niewielkich rdzewiejących klatek pokrytych blachą zajmują cały plac. W środku każdej z nich tłoczy się co najmniej kilka psów. Część stoi w swoich odchodach, na brudnym sianie. Wszystkie nerwowo szczekają i kręcą się w kółko.

Tak na początku stycznia 2023 r. wyglądała jedna z psich ferm i rzeźni w Korei Południowej. Cztery miesiące później po rozpadających się kojcach nie było już śladu. W ich miejscu uprawiane są teraz bataty, pieprz, fasola i kapusta. Tam, gdzie wygłodniałe psy w nerwach rzucały się na kraty, znajdują się równo zasadzone grządki. Zmiana nastąpiła, ponieważ aktywistom Humane Society International (HSI), jednej z największych na świecie organizacji pozarządowych zajmujących się obroną zwierząt, udało się przekonać hodowcę Jang Jong-Tae, by zamknął psią rzeźnię i w zamian zajął się rolnictwem. W ramach pomocy w transformacji wolontariusze zabrali wszystkie przerażone zwierzęta do bezpiecznych schronisk, gdzie zajęto się ich leczeniem i przygotowano do adopcji.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Mariusz Cieślik: Luna, Eurowizja i hejt. Nasz nowy narodowy sport
Plus Minus
Ubekistan III RP
Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności