Sieczkowski: Gorsi od tych gorszego sortu

Ja tych Polaków zrozumieć nie mogę. Ciągle mnie czymś zdumiewają. Czasami wydaje mi się, że już, już ich rozumiem. I nagle szok. A jednak nie rozumiem. Już wydaje mi się, że myślą logicznie, a oni jednak tak nie myślą wcale.

Publikacja: 10.06.2016 01:00

Grzegorz Sieczkowski

Grzegorz Sieczkowski

Foto: archiwum prywatne

Na przykład dziwi mnie, że ludzie, którzy chcą – co więcej – żądają, by rząd Jej Królewskiej Mości wypłacał Polakom pracującym w Wielkiej Brytanii zasiłki takie same jak obywatelom Zjednoczonego Królestwa, jednocześnie uważają, że ŻADEN rząd Rzeczypospolitej nie powinien pomagać swoim poddanym. Może pomagać bankom, towarzystwom ubezpieczeniowym, wielkim firmom, znajomym i rodzinie polityków, tworzyć specjalnie strefy ekonomiczne, ale nie może pomagać zwykłym obywatelom.

Pozostało 89% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem