Siostra naszego Boga

Komuniści zabrali Kościołowi Caritas i pozamykali lub przejęli prowadzone przez zakony zakłady opiekuńcze. I oto pojawia się ta kobieta – Hanna Chrzanowska – pochłonięta pasją pomagania ludziom chronicznie chorym. Jej wizja była inna niż dotychczasowa praca charytatywna Kościoła.

Aktualizacja: 19.03.2017 20:28 Publikacja: 16.03.2017 23:15

Hanna Chrzanowska jako wicedyrektorka w Szkole Pielęgniarsko-Położniczej w Krakowie.

Hanna Chrzanowska jako wicedyrektorka w Szkole Pielęgniarsko-Położniczej w Krakowie.

Foto: Katolickie Stowarzyszenie Pielęgniarek i Położnych Polskich

Mąż alkoholik. Żona po operacji mózgu. Objęłyśmy opieką, kiedy się wydawało, że jest już w agonii. Bezwład całkowity, nieprzytomna, odleżyny ogromne. Odchuchaliśmy. Obecnie trochę chodzi, mówi bełkotliwie, ale jest całkowicie przytomna, zadowolona z życia. Mąż ją kocha i dba o nią. Mają wychowankę. Dziecko było z początku bardzo trudne. Zadbano o jej odzież, wychowanie – pielęgniarka razem z inną pracownicą służby zdrowia, sąsiadką. Obecnie dziewczyna jest już prawie dorosła, dba o matkę, dobra, gospodarna".

Pozostało 97% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tajemnice Wandy Rutkiewicz
społeczeństwo
Bezwarunkowej aborcji żąda mniejszość
Plus Minus
Jedyny taki stadion w Polsce ma się zmienić nie do poznania. Wojenna historia w tle
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Kościół dalej posługuje się retoryką abp. Głódzia
Plus Minus
Irena Lasota: Dlaczego Polska odwraca się od Gruzji?