Barbara Piwnik: Ziobro nie przygotowuje tych ustaw sam

Większość niesprawiedliwych w odczuciu społecznym wyroków bierze się z tego, że ich uzasadnienia są w większości „dziełem" asystentów. Sędzia, sporządzając uzasadnienie, nie myliłby nazwisk stron czy świadków, a to się dzisiaj zdarza - mówi Elizie Olczyk Barbara Piwnik, minister sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera

Aktualizacja: 14.01.2018 10:21 Publikacja: 13.01.2018 23:01

Zawsze powtarzam, że każdemu życzyłabym takiego szefa jak Leszek Miller, bo nawet gdy mieliśmy różni

Zawsze powtarzam, że każdemu życzyłabym takiego szefa jak Leszek Miller, bo nawet gdy mieliśmy różnice zdań, to na koniec stwierdzał: twoja decyzja i twoja odpowiedzialność – mówi Barbara Piwnik. Na zdjęciu premier Miller gratuluje sędzi Piwnik stanowiska ministra sprawiedliwości w jego rządzie, 19 października 2001 r.

Foto: Forum, Michał Sadowski

Rz: Czy Leszek Miller, proponując pani miejsce w rządzie, pomógł pani w karierze czy zaszkodził?

(Śmiech) Dziś, z perspektywy czasu, bardzo się cieszę, że kiedyś taka propozycja padła i mogłam wzbogacić swoje doświadczenia oraz wiedzę o piastowanie przez kilka miesięcy stanowiska ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego. Sądzę też, że bogactwo mojego doświadczenia jest dziś doceniane.

Pozostało 98% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem