Oto jedna z kilku chętnie powtarzanych legend, którymi błyskawicznie obrosła zwycięska kampania Roberta Biedronia, nowego prezydenta Słupska. Mecz jednej z miejscowych drużyn piłkarskich przed II turą wyborów. Do Biedronia podchodzi ks. prałat Jan Giriatowicz, honorowy obywatel Słupska, symboliczna postać dla słupskich katolików, gorący zwolennik Radia Maryja i pomysłodawca ustawienia krzyży na drogach wjazdowych do miasta, bo „będą zaporą, która nie wpuści zła do Słupska, wyproszą bożą opiekę i błogosławieństwo, a dzięki nim ludzie będą dla siebie lepsi".