Joanna Leszczyńska: Matki wierzą w pomyłki

Ciąży nie usunie. I nie ze strachu przed grzechem. Nawet jeśli dziecko pojawi się na świecie na minutę, warto na nie czekać.

Aktualizacja: 11.09.2016 17:57 Publikacja: 11.09.2016 01:01

Joanna Leszczyńska: Matki wierzą w pomyłki

Foto: Shutterstock

Paulina dużo wie o strachu i o sile nadziei. Trudno całkiem zwątpić, skoro na USG widać wygibasy małej. Buzię pokaże tylko raz, kiedy przy badaniu jest mama Pauliny. Ma już imię – Wiktoria.

Diagnoza jest znana od wielu tygodni – bezczaszkowie. Dziecko może nie przeżyć porodu albo umrzeć tuż po urodzeniu. Paulina i Marcin słyszą, co mówi lekarka z kliniki św. Łukasza w Częstochowie, ale takie słowa nie chcą się przebić do człowieka. Lekarka o nic nie pyta, tylko pisze skierowanie do szpitala. Zabieg jutro, w południe.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kryminalna „Krucjata” zawędrowała z TVP do Netflixa. Miasto popsutych synów
Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się