Monachium: Jak Francja i Wielka Brytania sprzedała Czechy Niemcom

Zawalił się system zbiorowego bezpieczeństwa europejskiego i sojusz czechosłowacko-francuski. Do samego końca kryzysu sudeckiego prezydent Edvard Beneš zapewniał społeczeństwo, że ma plan, jak wyjść z sytuacji, która okazała się w końcu sytuacją bez wyjścia. 22 października 1939 r. zdymisjonowany odleciał z praskiego lotniska do Londynu.

Aktualizacja: 14.05.2017 15:43 Publikacja: 12.05.2017 08:00

Wkrótce po konferencji monachijskiej, która oddaje Sudetenland Trzeciej Rzeszy, František Halas, wybitny czeski poeta, pisze swój „Śpiew na trwogę": „Dzwoni zdrady dzwon dzwon zdrady/ dzwoni dzwoni kto dał znak/ Francja słodka Albion hardy/ tak za miłość płacą tak". Halas napisał to tak, jakby siedział w gabinecie Edvarda Beneša nazajutrz po Monachium.

Gdy o godzinie drugiej nad ranem 30 września 1938 r. współpracownicy Beneša słyszą w niemieckiej stacji radiowej komunikat o wynikach konferencji mocarstw, prezydent śpi. Jaromír Smutný, główny sekretarz i szef protokołu, nie chce go jednak budzić – to jedna z niewielu chwil odpoczynku podczas gorących wrześniowych dni, w których ważył się los nie tylko Sudetów, ale całej Czechosłowacji.

Pozostało 96% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Bajka o inteligenckim etosie
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Do zobaczenia po zwycięstwie
Plus Minus
„Czarodziejska góra”: W cieniu wielkiej góry
Plus Minus
Dziewictwo utracone w Paryżu
Plus Minus
Marek Stelar: Sprzyja mi noc
Materiał Promocyjny
CERT Orange Polska: internauci korzystają z naszej wiedzy