Jerzy Martini: Nowa ustawa o VAT to horror podatników

Z projektowanej ustawy wyłania się obraz państwa nieprzyjaznego dla podatników i słabego wobec oszustów. Jego filozofia sprowadza się do tego, by na tych pierwszych przerzucić negatywne skutki działań tych drugich – pisze doradca podatkowy.

Aktualizacja: 25.11.2015 13:01 Publikacja: 25.11.2015 08:36

Foto: 123RF

Podczas kampanii wyborczej słyszeliśmy często zapowiedzi walki z oszustwami VAT. Niestety, projekt nowej ustawy o VAT, prezentowany przez jego głównego twórcę prof. Witolda Modzelewskiego jako antidotum na oszustwa, budzi jak najgorsze obawy.

Niewątpliwie walka z oszustwami VAT stanowi jedno z najważniejszych wyzwań stojących przed rządzącymi w Polsce. Skala oszustw (szacuje się, że luka VAT w 2015 r. wyniesie ok. 50 mld zł) zaczyna zagrażać fundamentom finansowym naszego państwa. Konieczne jest więc pilne podjęcie zdecydowanych działań. Ze względu na wagę sytuacji można też uzasadnić nałożenie na podatników pewnych nowych obowiązków. Kluczowe jest jednak właściwe dopasowanie środków. Tymczasem projekt nowej ustawy zakłada zestaw zupełnie chybionych rozwiązań nakierowanych na zwalczanie oszustw oraz baterię przepisów utrudniających podatnikom funkcjonowanie oraz zwiększających ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Kazus Szmydta. Wypadek przy pracy sądownictwa administracyjnego czy pytanie o jego sens?
Opinie Prawne
Prof. Marek Safjan: Prawo jest jak kostka Rubika
Opinie Prawne
Gwiazdowski: Sejm z Senatem przywrócili praworządność. Obrońcy praworządności protestują
Opinie Prawne
Marek Kutarba: Jak mocno oskładkowanie zleceń uderzy dorabiających po kieszeni?
Opinie Prawne
Pietryga: Przełom w KRS na wyciągnięcie ręki. Czy Tusk pozwoli na sukces Bodnarowi?