Europejski Trybunał Praw Człowieka 28 marca 2018 r. uznał, że skarga przeciwko Wielkiej Brytanii w sprawie Alfiego Evansa jest niedopuszczalna (skarga nr 14238/18). Trybunał stwierdził, że w sprawie Alfiego Evans'a nie naruszono żadnych praw i wolności zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Decyzja ta oznacza w praktyce, że szpital w Liverpoolu, w którym obecnie przebywa Alfie Evans, może odłączyć chłopca od respiratora w każdej chwili.
Sprawa podobna jest do zeszłorocznej sprawy 11-miesięcznego Charliego Garda, również rozpatrywanej przez brytyjski wymiar sprawiedliwości. U Charliego Garda zdiagnozowano zespół depresji mitochondrialnej (MDS), który powoduje spadek dostarczającego energii do mięśni mitochondrialnego DNA (i ich postępującego osłabienia) oraz do mózgu, który zostaje w ten sposób uszkodzony. Na podobne zaburzenie mitochondrialne, chociaż nie ma jednoznacznej diagnozy, cierpi prawdopodobnie Alfie Evans. Rodzice dziecka pragną dalszego leczenia syna, jednak zderzyli się z praktyką brytyjskich sądów, które, tak jak w sprawie Charliego Garda, zgodnie orzekają, że w „najlepszym interesie dziecka jest wycofanie sztucznego wspomagania wentylacji" oraz zapewnienie jedynie opieki paliatywnej bez dalszego leczenia.