Historia Tajlandii dla potencjalnych azylantów

Przemysław Saleta zapewne doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w odróżnieniu od autorytarnych rządów nad Wisłą dalekowschodnie państwo jest pełną swobód monarchią konstytucyjną, w której za obrazę króla można otrzymać karę 30 lat pozbawienia wolności – pisze publicysta.

Publikacja: 10.01.2016 18:43

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jak mogliście państwo ostatnio zaobserwować w mediach, również tych obiektywnych, czyli zachodnioeuropejskich, w Polsce panuje atmosfera wczesnego stanu wojennego. Nie bez powodu część obywateli, z dużym naciskiem na celebrytów udzielających poparcia Bronisławowi Komorowskiemu, rozważa emigrację z kraju, który miał być drugim Gondorem, a zamienia się w Mordor. Jako jeden z pierwszych swoją gotowość skorzystania z azylu politycznego wyraził Przemysław Saleta. Bokser, który od kilkunastu lat częściej widywany jest w studiu telewizyjnym niż na ringu, nie kryje zaniepokojenia.

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?