Andrzej Szeptycki: System dwupartyjny ma liczne słabości

Sprzyja ekstremizmom, ogranicza swobodę wyrażania opinii, a nawet, w polskim przypadku, utrudnia reformowanie państwa – o wadach systemu dwupartyjnego pisze politolog.

Publikacja: 01.07.2023 21:43

Joe Biden i Donald Trump

Joe Biden i Donald Trump

Foto: AFP

W systemie dwupartyjnym może działać wiele partii, ale tylko dwie spośród nich mają realną szansę na zdobycie władzy. Klasyczne przykłady to Stany Zjednoczone, a także w przeszłości Wielka Brytania.

W Stanach Zjednoczonych od połowy XIX wieku rządzą prezydenci wywodzący się z Partii Republikańskiej lub Demokratycznej. Na Wyspach Brytyjskich przez wiele lat u władzy zmieniali się konserwatyści (torysi) i liberałowie (wigowie), a następnie konserwatyści i laburzyści (Partia Pracy). System brytyjski nie był jednak czysto” dwupartyjny, ponieważ zdarzało się, że żadna z partii nie miała większości w Izby Gmin, co zmuszało ją do szukania koalicjanta, tak jak w przypadku Davida Camerona, który w 2010 r. stanął na czele rządu konserwatystów i liberałów.

Pozostało 89% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?