Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w reakcji na artykuł w Onecie prof. Michała Bilewicza pt. „Dzień, w którym z martwych Żydów zrobiono Polaków” zasugerował, że naukowiec uważa, że „Polska nie powinna uznawać zamordowanych przez Niemców polskich Żydów za swoich obywateli”. Bilewicz w artykule podkreślał jednak precyzyjnie, że chodzi mu o „kolejną próbę zawłaszczania żydowskiej pamięci Holokaustu”, w kontekście domagania się przez Polskę reparacji za zbrodnie wojenne. Wybuchła medialna burza.
Wiceminister jednak brnął: „Bolesna prawda o Zagładzie i innych zbrodniach II WŚ jest taka, że: Polska była ich ofiarą” – napisał. Na to odezwał się poseł Lewicy prof. Maciej Gdula: „Minister Jabłoński pisze, że Polska była ofiarą Zagłady. To wygodna półprawda. Jednak ofiarami Zagłady byli Żydzi z całej Europy. W sumie 6 mln, w tym polscy Żydzi. Można powiedzieć, że Polska była ofiarą tylko metaforycznie, np. tym sensie, że straciła swoją wieloetniczność”.
Czytaj więcej
Trzeba uznać, że jest to dobry pomysł i zgłosić deklarację uczestnictwa - mówił Leszek Miller, europoseł, były premier, w rozmowie z Radiem Plus, pytany o to, czy weźmie udział w marszu organizowanym przez Donalda Tuska i PO 4 czerwca.
Tę wypowiedź podchwyciły natychmiast prawicowe portale , dokonując na pośle medialnego linczu. Nawet jego partyjna koleżanka Anna Maria Żukowska powiedziała, że „nie wie, o co chodzi koledze”. Nikt nie próbował zrozumieć, że chodzi o termin „Zagłada”. Sprawa współodpowiedzialności za te tragedię jest bolesna i rozogniona od lat. PiS – także od lat – walczy z historykami, którzy nie kultywują pięknej, choć nieprawdziwej historii o masowym pomaganiu Żydom przez Polaków.
Polacy mają najwięcej drzewek w ogrodzie Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Prawdą jest jednak także to, że do stycznia 2022 r. – 7232 Polaków zostało odznaczonych tytułem Sprawiedliwych. Ale też 5982 Holendrów. W Polsce, w chwili zajęcia przez Niemcy w 1939, żyło ok. 3 mln Żydów. W Holandii, w chwili zajęcia przez Niemcy, Żydów żyło ok. 140 tys.