John Cohen o rzezi wołyńskiej: Nazywać rzeczy po imieniu

Jeśli politycy ukraińscy mówiąc o rzezi na Wołyniu, przestaną używać językowych obejść, takich jak „tragedia", może to dopomóc w ostudzeniu emocji i zakopaniu wojennego topora po obydwu stronach – pisze amerykański ekspert.

Aktualizacja: 25.10.2016 23:04 Publikacja: 24.10.2016 19:52

John Cohen o rzezi wołyńskiej: Nazywać rzeczy po imieniu

Foto: IPN

W walce propagandowej między Rosją a Ukrainą Moskwa rozgrywa koneksje nowego rządu w Kijowie z nacjonalistami. Choć Ukraina ma premiera pochodzenia żydowskiego, a tamtejsi wyborcy udzielają minimalnego wsparcia skrajnie prawicowym partiom , to nic nie przeszkadza rosyjskim mediom i „fabrykom trolli" w pompowaniu niekończącego się strumienia treści fałszywie dowodzących, że kraj ten jest opanowany przez faszystów i neonazistów. Niestety, Kijów niedawno dał Kremlowi znakomitą okazję do wspierania tej kłamliwej retoryki.

Pozostało 95% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?