Ryszard Legutko: Tradycja antypolskiego stereotypu

Z jednej strony uważa się Polaków za nieudaczników, a z drugiej okłada się ich kijem francuskim czy angielskim i każe imitować innych. Zarzuca się im bezwolność, a jednocześnie wciska do głowy bezwzględne zasady modernizacyjne, by się im podporządkowali – pisze filozof i europoseł PiS.

Publikacja: 06.04.2015 22:11

Ryszard Legutko: Tradycja antypolskiego stereotypu

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Od wielu dekad w dobrym tonie jest narzekać w Polsce na Sienkiewicza, drwić z niego, wyrzucać jego powieści z kanonu lektur akceptowanych przez znające się na rzeczy towarzystwo, obarczać odpowiedzialnością za nieszczęścia narodu polskiego. W przypadku Prusa nigdy nic porównywalnego nie miało miejsca. Autor „Lalki" uchodzi za pisarza, którego nie wypada się czepiać, nie mówiąc już o stawianiu cięższych oskarżeń. Pamiętam wprawdzie jakąś szaloną funkcjonariuszkę politycznej poprawności, która przed kilkoma laty sugerowała wyrzucenie „Lalki" z listy szkolnych lektur z powodu antysemityzmu autora, ale ten apel nie podniecił nikogo poza najgłupszymi dziennikarzami.

Pozostało 94% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta