Zakaz handlu w niedziele: łatanie niełatalnego

PiS deklaruje się jako antyelitarne i przeciwne grupom interesu. Ma ono jednak osobliwy sentyment do jednego z największych lobbystów działających na naszym rynku, jakim jest NSZZ „Solidarność".

Aktualizacja: 29.11.2018 12:22 Publikacja: 29.11.2018 11:46

Zakaz handlu w niedziele: łatanie niełatalnego

Foto: 123rf.com

Obecnie doszło do sytuacji, że związek ten stał się de facto najważniejszym pozarządowym (?) aktorem procesu legislacyjnego. O tym, że stanowienie prawa podług woli związkowców jest niebezpieczne niech świadczy sztandarowy wytwór duetu PiS–Solidarność, czyli ustawa o zakazie handlu w niedziele – przykład jednego z największych bubli prawnych ostatnich lat.

Akt ten tworzy wyrwę w systemie prawa pracy i w nieuzasadniony sposób różnicuje sytuację pracowników handlu wobec osób zatrudnionych w usługach lub przemyśle – ograniczając tym pierwszym możliwość zarobkowania. Nagromadzenie niejasnych pojęć, różnie interpretowanych wyjątków czy zastrzeżeń konstytucyjnych (nieproporcjonalnie ograniczenie wolności gospodarczej) powinny dyskwalifikować ustawę już na etapie procesu legislacyjnego. Tak się jednak nie stało.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację