Komitety audytu się nie przyjmą

Kto może, albo nie powołuje rad nadzorczych, albo marginalizuje ich działania. Skoro więc rady się nie przyjęły, dlaczego mają się przyjąć działające w ich ramach komitety audytu?

Publikacja: 12.06.2017 20:58

Komitety audytu się nie przyjmą

Foto: 123RF

Dosłownie za kilka dni, bo 21 czerwca, wejdą w życie długo oczekiwane przepisy zmieniające życie biegłych rewidentów, firm audytorskich i ich samorządu. Niejako przy okazji znowelizowano również zasady funkcjonowania komitetów audytu w jednostkach zainteresowania publicznego, a więc m.in. w spółkach giełdowych z rynku podstawowego.

Dla niewtajemniczonych: komitety audytu to ciało działające w ramach rady nadzorczej, powoływane w celu realizacji konkretnych zadań (mają nie tylko sprawować nadzór nad sprawozdawczością finansową w firmie, ale też np. odpowiadać za wybór biegłego rewidenta – red.). Wszystko to oznacza, że rewolucję przejdą nie tylko biegli rewidenci, firmy audytorskie i ich samorządy, ale również rady nadzorcze.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację