Najem - jak się zabezpieczyć, żeby w przyszłości nie mieć problemów z pozbyciem się lokatorów

By nie mieć w przyszłości problemów z pozbyciem się z mieszkania lokatorów, warto wybrać się z nimi do notariusza i do urzędu skarbowego po to, by zobowiązali się do opróżnienia lokalu – radzi ekspertka.

Aktualizacja: 10.05.2018 12:48 Publikacja: 10.05.2018 07:56

Najem - jak się zabezpieczyć, żeby w przyszłości nie mieć problemów z pozbyciem się lokatorów

Foto: Fotolia.com

Obok konsumentów i użytkowników najemcy są grupą szczególnie chronioną przez władzę publiczną przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Nie cichną echa głośnych spraw tzw. czyścicieli kamienic. Media opisywały sposoby, w jakie wynajmujący nękali swoich lokatorów.

Media nagłaśniają też sytuacje odmienne – gdy słabszą pozycję mają wynajmujący, którzy nie mogą mieszkać we własnych mieszkaniach, a muszą opłacać rachunki nieregulujących czynszu lokatorów i znosić dewastacje. Wydaje się, że niemożliwe jest, by w gorszej sytuacji pozostawała osoba, która jest właścicielem lokalu, skoro to ona dysponuje aktem notarialnym i wpisana jest w księdze wieczystej. Mamy przecież do czynienia z prawem własności oraz umową najmu, która ma wskazany okres wypowiedzenia i przesłanki, gdy wynajmujący może wypowiedzieć ją bez zachowania terminów (w trybie natychmiastowym).

Pozostało 87% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt