Ponad 1,6 mln polskich internautów oglądało w sieci „House of cards"

Dwa pierwsze sezony głośnego serialu wyprodukowanego przez amerykańskiego Netfliksa obejrzało on-line 8,5 proc. polskich użytkowników Internetu – wynika z badań domu mediowego MEC. Większość na stronach pirackich.

Publikacja: 02.03.2015 16:04

Dwa pierwsze sezony głośnego serialu wyprodukowanego przez amerykańskiego Netfliksa obejrzało on-lin

Dwa pierwsze sezony głośnego serialu wyprodukowanego przez amerykańskiego Netfliksa obejrzało on-line 8,5 proc. polskich użytkowników Internetu – wynika z badań domu mediowego MEC.

Foto: Bloomberg

Jak podaje firma, serial był najpopularniejszy w grupie 25-34 latków.

- Pierwsza własna produkcja serwisu Netflix cieszyła się nieco większą popularnością wśród mężczyzn (9,6 proc. wśród badanych internautów płci męskiej versus 7,5 proc. kobiet), młodych dorosłych widzów (13,2 proc. 25-34-latków) i wśród odbiorców wielkomiejskich (w miastach powyżej 500 tys. niemal 15 tys. internautów twierdzi, że widziało „House of Cards") – podaje MEC.

W przeliczeniu na liczbę osób dwa pierwsze sezony serialu  mogło on-line oglądać ponad 1,6 mln osób.

- Nie pytaliśmy o źródło, z jakiego pobrali serial, ale 56 proc. z nich zadeklarowało w badaniu, iż nigdy nie płaci za oglądanie programów w Internecie. To daje wyobrażenie o skali „pirackich" obejrzeń „House of Cards" – podaje MEC.

Od piątku Netflix udostępnia swoim abonentom trzecią serię znanego serialu. Po raz pierwszy w Polsce można ją jednak obejrzeć krótko po amerykańskiej premierze i to od razu w całości – serial udostępniła już bowiem platforma nc+ klientom swojego VoD (wideo na żądanie). Doświadczenie pokazuje, że dotychczas legalne nadawane przez tradycyjnych operatorów telewizyjnych serie tego serialu były jednak oglądane przez niewielkie widownie.

- Na pewno można stwierdzić, że w sieci „House of Cards" cieszył się większą popularnością niż jego „oficjalne" emisje w telewizji. Przypomnijmy, że serial na antenie Alekino+ gromadził w 2013 średnio 25 tys. widzów ( średnia widownia pierwszego sezonu, dane dla premier, grupa widzów powyżej 4 roku życia, źródło: Nielsen), a drugi sezon nieco ponad 17 tys. (dane dla premier). Jednak telewizyjne premiery kolejnych sezonów odbywały się z kilkumiesięcznym opóźnieniem wobec ich premiery na Netfliksie – podaje MEC.

Rok temu, kiedy firma Excipio podliczyła piracką popularność serialu, Polska okazała się drugim krajem na świecie, z którego udostępniane były nielegalne wersje odcinków drugiego sezonu „House of cards". Na torrentach było aż 6,38 tys. źródeł z nielegalną wersją serialu udostępnianych z Polski (więcej - prawie 8 tys. - udało się znaleźć tylko w USA). Wyprzedziliśmy nawet wielkie rynki: Kanadę, Wielką Brytanię, Australię i Indie.

Jak podaje MEC, „House of Cards" jest jednak i tak mniej popularny wśród polskich internautów niż np. „Gra o tron" (którą wedle deklaracji oglądało ponad 32 proc. badanych przez MEC), „Rodzina Borgiów" (16,7 proc.) albo „True Detective" (12,1 proc.).

-ele

MEC

Jak podaje firma, serial był najpopularniejszy w grupie 25-34 latków.

- Pierwsza własna produkcja serwisu Netflix cieszyła się nieco większą popularnością wśród mężczyzn (9,6 proc. wśród badanych internautów płci męskiej versus 7,5 proc. kobiet), młodych dorosłych widzów (13,2 proc. 25-34-latków) i wśród odbiorców wielkomiejskich (w miastach powyżej 500 tys. niemal 15 tys. internautów twierdzi, że widziało „House of Cards") – podaje MEC.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił