Chiny będą zachęcać mieszkańców Tajwanu do popierania "zjednoczenia"

Chiny będą zachęcać mieszkańców Tajwanu, by sprzeciwiali się ogłoszeniu formalnej niepodległości przez władze kraju i popierali "zjednoczenie Chin" - zapowiedział premier Chin Li Keqiang.

Aktualizacja: 22.05.2020 06:02 Publikacja: 22.05.2020 05:51

Chiny będą zachęcać mieszkańców Tajwanu do popierania "zjednoczenia"

Foto: AFP

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, która jest częścią Państwa Środka. Ponowne rozciągnięcie suwerenności na Tajwan jest jednym z celów jakie stawia sobie Pekin.

Deklaracja Li Keqianga doprowadzi prawdopodobnie do pogorszenia i tak już napiętych w ostatnim czasie relacji między Pekinem a Tajpej.

Chiny w przeszłości podkreślały, że nie wykluczają użycia siły w celu przejęcia kontroli nad wyspą.

Możliwość zjednoczenia Tajwanu z Chinami w formule "jedno państwo, dwa systemy" stosowanej np. w przypadku Hongkongu wykluczyła w środę inaugurująca drugą kadencję na stanowisku prezydenta kraju Tsai Ing-wen.

Tymczasem premier Li w przedstawionym na dorocznym posiedzeniu parlamentu Chin raporcie podkreślił, że Chiny będą "zachęcać mieszkańców Tajwanu do sprzeciwiania się niepodległości i promowania zjednoczenia Chin". "Dzięki tym staraniom możemy zapewnić piękną przyszłość odnowionemu narodowi chińskiemu" - czytamy w raporcie premiera.

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, która jest częścią Państwa Środka. Ponowne rozciągnięcie suwerenności na Tajwan jest jednym z celów jakie stawia sobie Pekin.

Deklaracja Li Keqianga doprowadzi prawdopodobnie do pogorszenia i tak już napiętych w ostatnim czasie relacji między Pekinem a Tajpej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa