Kto strzelał do bielika?

Postrzelony bielik znaleziony w okolicach Radomska, trafił ośrodka edukacyjnego w miejscowości Koło w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego. Policja szuka osoby, która strzelała do ptaka. Bieliki są pod ścisłą ochroną.

Publikacja: 10.02.2016 11:06

Wycieńczonego ptaka przywiózł do ośrodka rolnik, który znalazł go na polu. Po prześwietleniu skrzydła bielika okazało się, że tkwi w nim kawałek metalu. Istnieje podejrzenie, że ktoś strzelał do ptaka z wiatrówki, a może z dubeltówki. Będzie to można stwierdzić dopiero po operacji, która będzie przeprowadzona w Warszawie. Na razie prowadzona jest kuracja antybiotykami.

Ptaka postrzelono około dwóch tygodni temu. Z powodu uszkodzeń kości skrzydła bielik nie mógł latać. Zdarte pazury i inne obrażenia świadczą o tym, że ptak musiał zdobywać pożywienie na ziemi i bronić się przed innymi zwierzętami.

Bielik ma ok. pięciu lat. Rozpiętość skrzydeł ptaka w tym wieku sięga 2,5 m. - Bieliki łatwo się oswajają, a my chcemy, aby powrócił do życia w naturze, dlatego dokładamy wszelkich starań, by go szybko wyleczyć - powiedziała TVN24 Hanna Bednarek-Kolasińska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi.

Ptakiem opiekuje się strażnik leśny Piotr Kowalski, prowadzący ośrodek edukacyjny, połączony z ośrodkiem rehabilitacyjnym dla zwierząt. Są tam bociany, które nie odleciały do Afryki, lisy, owce, sowy.

Bielik to największy z żyjących na terenie kraju ptaków szponiastych. Uważa się, że to jego przedstawia godło Polski. Jak mówi TVN24 rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, błędnie nazywany jest orłem, gdyż należy do orłanów.

Wycieńczonego ptaka przywiózł do ośrodka rolnik, który znalazł go na polu. Po prześwietleniu skrzydła bielika okazało się, że tkwi w nim kawałek metalu. Istnieje podejrzenie, że ktoś strzelał do ptaka z wiatrówki, a może z dubeltówki. Będzie to można stwierdzić dopiero po operacji, która będzie przeprowadzona w Warszawie. Na razie prowadzona jest kuracja antybiotykami.

Ptaka postrzelono około dwóch tygodni temu. Z powodu uszkodzeń kości skrzydła bielik nie mógł latać. Zdarte pazury i inne obrażenia świadczą o tym, że ptak musiał zdobywać pożywienie na ziemi i bronić się przed innymi zwierzętami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?