Sąd Rejonowy w Łodzi aresztował wczoraj na trzy miesiące zabójcę Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego. Po rozprawie Ryszard C. trafił do najnowocześniejszego polskiego aresztu w Piotrkowie Trybunalskim na oddział niebezpiecznych przestępców. Dlaczego tam?
– Komisja penitencjarna zakwalifikowała C. jako tzw. niebezpiecznego aresztowanego – mówi ppor. Jakub Białkowski, oficer prasowy z inspektoratu Służby Więziennej w Łodzi.
C. będzie przebywał w celi z kamerą. – Pod nieustannym nadzorem dwóch funkcjonariuszy – powiedział minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. – Będzie objęty stałą opieką wychowawcy i psychologa.
Być może w przyszłym tygodniu zostanie poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym.
Na posiedzeniu sądu nie miał adwokata. – Odmówił odpowiedzi, czy przyznaje się do zarzucanych czynów – powiedział Jarosław Papis, rzecznik sądu. – Złożył wyjaśnienia, których treści nie mogę ujawnić.