Andrzej Seremet o Amber Gold: seria niefortunnych zdarzeń

To nie spisek był przyczyną nieudolności i opieszałości gdańskich śledczych – przekonywał komisję śledczą ds. Amber Gold były prokurator generalny.

Aktualizacja: 08.12.2016 19:04 Publikacja: 08.12.2016 18:59

Andrzej Seremet o Amber Gold: seria niefortunnych zdarzeń

Foto: PAP, Rafał Guz

Przed komisją, która docieka, dlaczego służby i instytucje państwa dopuściły do największej afery ostatnich lat, zeznawał w czwartek Andrzej Seremet, będący w kluczowym czasie prokuratorem generalnym.

O aferze dowiedział się – jak mówił – od szefa ABW w 2012 r., gdy Amber Gold działała już od trzech lat. Z premierem Donaldem Tuskiem o sprawie rozmawiał, gdy stała się ona głośna, pod koniec sierpnia 2012 r. – Był mocno poirytowany, krytycznie wyrażał się o działalności służb, w tym prokuratury – stwierdził Seremet.

Pozostało 82% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa