Nieuczciwa reklama - kto za nią odpowiada

Przedsiębiorca odpowiada za nieuczciwą reklamę, nawet jeżeli została opracowana dla niego przez firmę zajmującą się zawodowo taką działalnością i nie miał on bezpośredniego wpływu na jej treść.

Publikacja: 21.08.2015 06:30

Nieuczciwa reklama - kto za nią odpowiada

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 9 kwietnia 2015 r., II CSK 338/14.

Pozwana V. sp. z o.o. i powódka A. sp. z o.o. są konkurującymi ze sobą przedsiębiorstwami produkującymi te same towary. Pozwana zawarła z M.D. umowę o świadczenie usług reklamowych. M.D. zaś zlecił firmie C. sp. z o.o. wykonanie umowy w zakresie prowadzenia reklamy w formie linku sponsorowanego. C. sp. z o.o. w ramach realizacji zlecenia zamieściła w internecie reklamę, w której nagłówku znajdowało się słowo „A." (nazwa powódki), poniżej adres internetowy pozwanej, obok którego znajdował się napis: „V. – światowy lider. Sprawdź naszą ofertę!". Powódka uznała, że opisywana reklama stanowi przykład reklamy zakazanej, wprowadzającej w błąd klientów i wezwała pozwaną do zaprzestania niedozwolonych działań i usunięcia ich skutków przez opublikowanie na jej stronie internetowej oświadczenia o żądanej treści. W odpowiedzi pozwana niezwłocznie zleciła usunięcie nagłówka „A." ze swojej reklamy internetowej, nie uczyniła jednak zadość pozostałym żądaniom powódki.

Pozostało 81% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt