Wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski: Dotychczasowe sankcje na Rosję to fikcja i PR

- Mamy do czynienia z zabiegiem PR-owym, kiedy na Ukrainie giną kobiety, giną dzieci, są bombardowane sierocińce, są bombardowane przedszkola i szpitale. To jest sytuacja absolutnie niedopuszczalna i społeczność międzynarodowa musi zrobić wszystko, żeby odciąć Władimira Putina od jakichkolwiek źródeł dochodu - ocenił wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski z Solidarnej Polski.

Publikacja: 05.03.2022 15:25

Wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski: Dotychczasowe sankcje na Rosję to fikcja i PR

Foto: Ministerstwo Sprawiedliwości

Zdaniem Romanowskiego „trzeba liczyć się bardzo realnie z możliwością, że jeżeli teraz nie zatrzymamy Władimira Putina pod Kijowem, pod Charkowem, to za 2-4 lata będziemy mieli do czynienia z podobną agresją czy to na Polskę, czy na Litwę, Łotwę i Estonię”. - To są bardzo realne zagrożenia. Oczywiście Polska jest państwem członkowskim NATO, w związku z tym chroni nas Artykuł 5. To jest, delikatnie mówiąc, znacznie większa ochrona niż porozumienia budapesztańskie, które miały chronić suwerenność i niepodzielność Ukrainy, która zrezygnowała z broni atomowej, ale niebezpieczeństwo jest realne i musimy sobie z tego zdawać sprawę- ostrzegał w TV Trwam.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konflikty zbrojne
Rosyjska ofensywa ostatecznie utknęła. Eksperci jednak nie chcą uwierzyć, że to już jej koniec
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 815
Konflikty zbrojne
Jak duże jest rosyjskie zagrożenie? Niemieccy politycy przestrzegają, obywatele się nie boją
Konflikty zbrojne
Ukraina upamiętnia ofiary ludobójstwa na Tatarach krymskich
Konflikty zbrojne
Rosjanie po raz pierwszy skutecznie uderzyli w Starlinki. Ukraińska brygada "oślepiona"