Artur Bartkiewicz: Jarosław Kaczyński niczego nie zapomniał i niczego się nie nauczył

Z wygłoszonego przez Jarosława Kaczyńskiego 10 listopada przemówienia wynika, że prezes PiS widzi dla Polski tylko dwie ścieżki: albo Polską rządzi PiS, albo Polski nie ma.

Publikacja: 11.11.2023 10:33

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Paweł Supernak

W wigilię Narodowego Święta Niepodległości Kaczyński wrócił do okopów i de facto ogłosił przejście PiS do opozycji, pokazując jednocześnie jaką opozycją, według niego, ma być największa partia w parlamencie. Jeśli Grzegorz Schetyna mówił przed laty o PO jako opozycji totalnej, to ze słów Kaczyńskiego wyłania się wizja opozycji totalnej do kwadratu. Kaczyński kreśli bowiem obraz Polski, która – wobec odsunięcia PiS od władzy – znalazła się w egzystencjalnym zagrożeniu. Oto znów wrogowie czyhają na naszą niepodległość i znów chcą nam odebrać Polskę, a Platforma Obywatelska – „partia niepolska”, jak określił ją prezes – tym planom sekunduje i jest gotowa stanąć na czele współczesnej konfederacji targowickiej.

Pozostało 82% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: „Wara od Polski”. Takich słów premiera Donalda Tuska potrzebujemy
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ryzykowne tweety Donalda Tuska. Czym grozi internetowa publicystyka premiera?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Orędzie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu walczy o polityczny tlen
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Sondaż. Hołownia ma powody do zmartwień dziś. Jutro też nie rysuje się na różowo
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zamach na Roberta Ficę. Upiorna symbolika po zabójstwie Jána Kuciaka