Obserwując relacje między Unią Europejską a Polską, można odnieść wrażenie, że dwie wielkie płyty tektoniczne skazane są na kolizję, podczas której dochodzić będzie do potężnych trzęsień ziemi i gwałtownych erupcji wulkanów. Wszystko przebiega według scenariusza przygotowanego przez Jarosława Kaczyńskiego, bo to on zaplanował ten konflikt. W wakacje ogłosił totalne zderzenie z Brukselą, czego elementem była zeszłotygodniowa dymisja Konrada Szymańskiego. Konserwatysty, który rozumiał Unię, rozumiał jej mechanizmy, ale potrafił je też przetłumaczyć na język „kaczyński”.