Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Haier ofertę przejęcia fabryk złożył późnym popołudniem w piątek 10 kwietnia. Na razie nieznane są szczegóły – według naszych informacji firma miała zaoferować większą kwotę niż BSH, które od wielu miesięcy chce kupić mienie spółki za 90 mln zł. Jednak umowy z tym inwestorem nie chce podpisać syndyk.
Z naszych informacji wynika również, iż Haier deklaruje zatrudnienie od razu większej grupy obecnych pracowników zakładu. W swojej ofercie BSH zadeklarowało bowiem pracę dla 500 osób, jednak dopiero po zmodernizowaniu zakładu. Niemcy chcą też zainwestować ok. 180 mln zł.