Amerykański serwis eBay chce kupić lidera e-handlu w Polsce Allegro

Amerykański serwis eBay jest jedynym branżowym kandydatem do zakupu lidera e-handlu w Polsce – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Pozostali kandydaci to fundusze inwestycyjne.

Aktualizacja: 22.09.2016 20:43 Publikacja: 22.09.2016 20:25

Sprzedaż Allegro toczy się coraz szybciej. W ostatni wtorek minął termin na złożenie ofert – nieoficjalnie mowa jest o cenie na poziomie 2–2,2 mld dol. Jedynym branżowym oferentem jest eBay, pozostali to fundusze inwestycyjne. – Chińska grupa Alibaba nie brała udziału w procesie, ale zainteresowany był też koncern Ringier Axel Springer, choć oferty raczej nie złożył – twierdzi nasze źródło zbliżone do transakcji.

Wiele ofert

eBay i Axel Springer nie odpowiedziały na nasze pytania. „Nie potwierdzamy ani nie zaprzeczamy naszemu zaangażowaniu w jakąkolwiek transakcję. Nie komentujemy też plotek rynkowych" – odpisało biuro relacji inwestorskich Naspers.

Według agencji Reutera w grze są też fundusze CVC Capital Partners w sojuszu z General Atlantic, Apax Partners z kanadyjskim CPP Investment Board oraz Advent, Cinven, Permira i Hellman & Friedman. – Ten ostatni jest wątpliwy, stawia na bardzo innowacyjne projekty, a klasyczny e-commerce to dla nich trącący myszką biznes – mówi źródło.

Transakcja powinna się zakończyć w ciągu kilku tygodni. Nasze źródła podają, że Naspers poza Allegro chce też sprzedać swoje serwisy ogłoszeniowe, np. Otodom.pl i porównywarkę Ceneo. – Operator płatności internetowych PayU oraz serwis ogłoszeniowy OLX Naspers sobie zostawia – mówi jedno z nich.

Analitycy nieoficjalnie szacują, że rocznie Allegro sprzedaje przez swój serwis towary za ok. 13 mld zł. Można założyć, że z tego ponad 1 mld zł firma otrzymuje z tytułu prowizji. – W tej skali to dobry biznes, zysk netto to na pewno ponad 600 mln zł – dodaje analityk.

Allegro oraz Naspers nie podają danych finansowych dotyczących Polski. Serwis informuje jedynie, że ma w bazie 14 mln klientów i dziennie sprzedaje milion produktów.

Przy eBay to niewiele – ten serwis ma ok. 80 mld dol. globalnych przychodów, z czego ponad 8 mld dol. trafia na jego konto z tytułu prowizji, a zysk przekracza 2 mld dol.

– Naspersowi oferta eBaya może nie odpowiadać, ponieważ gdyby Amerykanie kupili Allegro, na pewno mocniej promowaliby swój system płatności PayPal, co mogłoby uderzyć w pozycję PayU – mówi anonimowo bankier inwestycyjny.

Rynek z potencjałem

Liczba chętnych potwierdza siłę rynku e-commerce. – Może to oznaczać, że na polskim rynku na dobre zagości jeden z globalnych graczy. Takich, którzy dysponują środkami na przejęcie lidera polskiego e-handlu i dla których cała transakcja byłaby jednocześnie stosunkowo łatwym sposobem na wejście zarówno do Polski, jak i całego regionu – mówi Małgorzata Blank-Jankowska z Gemiusa. – Polski rynek dołączyłby wówczas do grupy tych, na których już od dawna karty rozdają globalni gracze z branży. Niewykluczone jest przejęcie Allegro przez fundusz, który będzie chciał na transakcji zarobić, gdyż polski e-rynek rośnie, a jego wartość w najbliższych latach ma się podwoić – dodaje.

Konkurencja też rośnie, kwestią czasu jest wejście na nasz rynek Amazona, który odchodzi od modelu działalności jako e-sklep coraz bardziej w stronę podobną do Allegro i eBaya, które zarabiają na udostępnianiu miejsca zewnętrznym sprzedawcom. Tradycyjne aukcje to mniejszość, najwięcej ofert w stałych cenach pochodzi po prostu z e-sklepów i firm. Dodatkowym wyzwaniem jest zmiana preferencji konsumentów.

– Cena produktu długo jeszcze będzie decydującym czynnikiem wyboru sklepu, zwłaszcza że kupując online, zwykle chcemy zaoszczędzić – mówi Krystian Wesołowski z Blue Media, operatora Płatności Online BM. – Coraz więcej sklepów oferuje darmowy i wygodny dla kupującego zwrot zakupionego towaru. Jak się okazuje, to wartość, którą coraz częściej doceniają Polacy – dodaje.

Krótka historia budowy giganta

Historyczna transakcja na horyzoncie

Naspers kupił Allegro (razem z grupą Tradus) w 2008 r. za ok. 1 mld funtów. Teraz może podwoić tę kwotę. Allegro powstało pod koniec lat 90. jako prosty klon amerykańskiego odpowiednika, czyli właśnie eBay. Szybko okazało się ogromnym sukcesem. Już w 2000 r. pojawił się pierwszy inwestor w postaci brytyjskiego QXL. Kolejne lata to spór akcjonariuszy o emisje akcji nieuznawane przez drugą stronę. Konflikt trwał kilka lat, partnerzy dogadali się dopiero wtedy, gdy nadchodził termin upłynięcia ważności oferty Naspersa.

Dla koncernu z RPA była to pierwsza transakcja w Polsce, później nadeszły kolejne, jak choćby w nieistniejący już komunikator Gadu Gadu.

Allegro z kolei zwycięsko wyszło z batalii z eBayem, który mimo buńczucznych zapowiedzi nie podbił naszego rynku i zamknął polskie biuro.

Sprzedaż Allegro toczy się coraz szybciej. W ostatni wtorek minął termin na złożenie ofert – nieoficjalnie mowa jest o cenie na poziomie 2–2,2 mld dol. Jedynym branżowym oferentem jest eBay, pozostali to fundusze inwestycyjne. – Chińska grupa Alibaba nie brała udziału w procesie, ale zainteresowany był też koncern Ringier Axel Springer, choć oferty raczej nie złożył – twierdzi nasze źródło zbliżone do transakcji.

Wiele ofert

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Producent sprzętu Thermomix zwiększa sprzedaż
Handel
Sankcje odcinają rosyjski handel
Handel
Whirlpool tnie zatrudnienie. To może być dopiero początek
Handel
Ukraina liberalizuje politykę walutową
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla