– Zmierzamy ku zimowej recesji – powiedział dyrektor Ifo ds. prognozowania Timo Wollmershäuser, prezentując w poniedziałek nowe prognozy tego ośrodka badawczego. Głównym źródłem tej recesji będzie wysoka inflacja, która zmniejszy siłę nabywczą dochodów gospodarstw domowych, zmuszając je do ograniczenia wydatków.
W tym roku, jak ocenia Ifo, PKB Niemiec zwiększy się o 1,6 proc., zamiast o 2,5 proc., jak monachijski think-tank przewidywał w czerwcu. W przyszłym roku nastąpi już jednak spadek PKB o 0,3 proc., podczas gdy poprzednie prognozy zwiastowały wzrost o 3,7 proc., choć formułowane były już po wybuchu wojny w Ukrainie i związanego z tym kryzysu energetycznego.