Po tym niezbyt udanym początku widać, że WIG20 w dalszym ciągu konsoliduje się w zakresie 2280 - 2320 pkt. Pozostałe indeksy świecą wyraźna czerwienią, poza sWIG80, który na razie niewiele (niecałe 0,2 proc.), ale jednak zyskuje.
W gronie blue chipów nieco lepsze od oczekiwań rynkowych wyniki drugiego kwartału opublikowały dziś Lotos i Energa oraz Alior. Inwestorzy przyjęli je z mieszanymi uczuciami – walory Energi zyskują ok. 2 proc, Aliora tracą ponad 2 proc., a Lotos nieznacznie w górę o 0,7 proc.
W środę WIG 20 wzrósł na zamknięciu o 0,13 proc., do 2307 pkt. Przy tym niezbyt imponującym wzroście głównego indeksu odnotowaliśmy natomiast dawno nie widziany poziom obrotów – 1,27 mld zł. Informacja dnia była decyzja zarządu Pekao o tym że jednak nie będzie połączenia z Aliorem. I właśnie na akcje trzech spółek najbardziej zainteresowanych tą informacją postawili inwestorzy. Na Aliora. Pekao i PZU przypadło 514 milionów złotych, z 985 milionów zebranych w indeksie blue chipów.
Natomiast środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,18 proc., S&P 500 zniżkował o 0,03 proc., a Nasdaq Composite wzrósł o 0,06 proc. Inwestorzy z niepokojem przyjęli kolejną rundę ceł na linii USA-Chiny. Najmocniej zwyżkowały spółki technologiczne, a spadkom przewodził sektor energetyczny.
To amerykańskie wyhamowanie potwierdziło złą wróżbę dla początku handlu na warszawskim parkiecie. Z drugiej strony rytm sesji może wyznaczać mocno rozkręcający się sezon publikacji wyników za drugi kwartał i spółki je publikujące mogą okazać się „bykami pociągowymi” dzisiejszej sesji.