Crowdfunding nad Wisłą trzyma się mimo trudnej sytuacji rynkowej – wartość rynku finansowania społecznościowego w Polsce wyniosła w ub. r. 1,1 mld zł – ustaliła „Rzeczpospolita”. Z tego lider branży – platforma Zrzutka.pl – zebrał co czwartą złotówkę. Portal pobił historyczny rekord wartości środków zebranych na zbiórkach w sieci w jednym roku, uzyskując dynamikę ponad 27 proc. Ale powodów do zadowolenia nie ma – eksperci prognozują, że w br. wartość całego rynku tzw. finansowania społecznościowego zmniejszy się o ok. 10 proc.
Objawy spowolnienia
Jak wskazuje Tomasz Chołast, członek zarządu Zrzutka.pl, 2022 rok – wbrew powszechnym opiniom – był dobrym okresem dla sektora zbiórek internetowych w Polsce (nie licząc segmentu tzw. equity crowdfundingu – ECF, który od wielu miesięcy ostro dołuje). Ekspert tłumaczy, że wpływ na dużą wartość zebranych środków na platformach crowdfundingowych miały głównie wojna w Ukrainie i związana z nią wielka ofiarność Polaków (tylko Zrzutka.pl zebrała ponad 305 mln zł). Przyznaje przy tym, że dało się odczuć jednak hamulec w postaci szalejącej inflacji i pogarszającej się sytuacji ekonomicznej rodaków, co przełożyło się na zmniejszenie liczby organizowanych akcji oraz okresowe spadki wartości wpłacanych donacji (najbardziej w okresie kwiecień–czerwiec 2022 r., tuż po boomie w zbiórkach spowodowanym wybuchem wojny). Te negatywne czynniki dadzą się we znaki także w br.
– Rok 2023 będzie okresem dalszego spowolnienia ekonomicznego w gospodarce oraz wysokiej inflacji, a co za tym idzie, pogłębiającego się ubożenia społeczeństwa. W związku z tym spodziewamy się, że wartość rynku crowdfundingu w Polsce zmniejszy się do poziomu 1 mld zł lub nawet spadnie poniżej tej wartości – prognozuje Tomasz Chołast.
Jak wyjaśnia, wiele zależy od losów ustawy, która miała wprowadzić od lipca br. podatek od zbiórek online. Jasności wciąż nie ma, chociaż premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że wycofuje się z projektowanych zmian w noweli ustawy w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Według Chołasta już jednak widać pierwsze objawy pogarszającej się sytuacji w sektorze zbiórek, m.in. po wynikach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – WOŚP zebrała w styczniu o 30 proc. mniej niż w 2022 r. Niestety, ta sytuacja będzie dotyczyła także rynku finansowania społecznościowego w Polsce w całym 2023 r. – dodaje Chołast.