Najlepsi analitycy na chwiejne czasy

Po pandemicznym kryzysie z 2020 r., który siłą rzeczy był nieprzewidywalny, w 2021 r. gospodarka wciąż nie poddawała się prognozom ekonomistów. Najcelniejsze formułowali analitycy z PKO BP, PZU i Banku Millennium.

Publikacja: 17.01.2022 21:00

Najlepsi analitycy na chwiejne czasy

Foto: Bloomberg

W 2021 r. aż w pięciu miesiącach inflacja przebiła nawet skrajne szacunki uczestników comiesięcznej ankiety „Parkietu", na podstawie której wyłaniani są najlepsi progności roku. Nigdy wcześniej w kilkunastoletniej historii tej ankiety wskaźnik cen konsumpcyjnych nie był tak nieprzewidywalny. Dość powiedzieć, że na początku 2021 r. nawet najwięksi pesymiści oczekiwali, że inflacja co najwyżej utrzyma się na poziomie z 2020 r., gdy wyniosła 3,4 proc. Ostatecznie przyspieszyła do 5,1 proc., ponaddwukrotnie przebijając cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego.

Szybki wzrost inflacji do poziomu najwyższego w tym stuleciu skłonił Radę Polityki Pieniężnej do rozpoczęcia w październiku cyklu podwyżek stóp procentowych, choć większość członków tego gremium, w tym jego przewodniczący prezes NBP Adam Glapiński, długo utrzymywali, że nie ma takiej potrzeby. Te sygnały sprawiły, że źródłem niespodzianek stała się polityka pieniężna, a wraz z nią notowania obligacji skarbowych i złotego. Zaskoczeń nie brakowało też w sferze realnej gospodarki. Ekonomistów zadziwiała na przykład odporność polskiego przemysłu na zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw.

Drugi triumf PKO BP

Z takimi trudnościami musieli sobie w 2021 r. radzić ekonomiści, od których inwestorzy i przedsiębiorcy oczekują wskazówek dotyczących stanu i perspektyw gospodarki. – 2021 był kolejnym rokiem niezwykle dużej dynamiki procesów gospodarczych. Nasze główne założenia dotyczące siły rynku pracy i sprawnego odrobienia pandemicznych strat w sferze realnej sprawdziły się. Największym prognostycznym wyzwaniem i zaskoczeniem okazały się procesy cenowe. Chociaż nasza prognoza inflacji należała do najwyższych, to lista proinflacyjnych czynników okazała się jeszcze dłuższa, a oddziaływanie każdego z nich jeszcze silniejsze niż zakładaliśmy. Konsekwencją inflacyjnej niespodzianki było radykalne przesunięcie w prognozach stóp procentowych – mówi Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Jego zespół poradził sobie z tymi wyzwaniami najlepiej spośród 24 uczestników konkursu krótkoterminowych prognoz makroekonomicznych i rynkowych, który Gazeta Giełdy „Parkiet" organizuje nieprzerwanie od 2005 r. Co więcej, zespół z PKO BP, który tworzą jeszcze Marta Petka-Zagajewska, Urszula Kryńska, Marcin Czaplicki, Michał Rot i Kamil Pastor, wygrał drugi raz z rzędu. Wcześniej tylko jeden uczestnik tej rywalizacji mógł się pochwalić więcej niż jednym zwycięstwem. To duet z Banku Ochrony Środowiska (Łukasz Tarnawa i Aleksandra Świątkowska), który triumfował trzy razy z rzędu w latach 2017–2019.

Stabilna forma

Ekonomiści z PKO BP wyprzedzili zespół PZU, który tworzą Paweł Durjasz (główny ekonomista PZU), Maciej Drzewucki (główny ekonomista TFI PZU), Jarosław Kosaty i Agnieszka Pierzak. Podium zamykają analitycy z Banku Millennium: Grzegorz Maliszewski (główny ekonomista), Andrzej Kamiński i Mateusz Sutowicz.

Zespół Millennium zasługuje na osobne wyróżnienie za najbardziej stabilną formę prognostyczną. W minionych pięciu latach tylko dwa razy był poza podium, zajmując i tak wysoką czwartą i siódmą pozycję. To oznacza, że w tym czasie, średnio rzecz biorąc, zajmowali wyższą lokatę niż analitycy z PKO BP czy BOŚ. Co więcej, ekonomiści z zespołu Maliszewskiego w 2021 r. wykazali się największą wszechstronnością w konkursie "Parkietu". Znaleźli się w pierwszej piątce najlepszych prognostów aż 12 wskaźników (z 22 uwzględnionych w konkursie). Ekonomistom z PZU udało się to w przypadku dziesięciu wskaźników, a analitykom z PKO BP w przypadku dziewięciu.

Tym ostatnim zwycięstwo przyniosły jednak celne prognozy niektórych kluczowych (i najwyżej punktowanych) wskaźników makroekonomicznych, takich jak inflacja bazowa (nie obejmująca cen energii i żywności) oraz dynamika PKB. Inflację ogółem, czyli najbardziej emocjonujący wskaźnik ekonomiczny 2021 r., najcelniej prognozowali jednak analitycy z mBanku, których pracami kieruje Marcin Mazurek.

Najcelniejsze prognozy pięciu uwzględnionych w konkursie wskaźników rynkowych (kursy głównych walut, rentowność obligacji, stopa procentowa NBP) formułowali analitycy z Banku Gospodarstwa Krajowego, przed zespołem z ING Banku Śląskiego i Damianem Rosińskim z DM AFS.

Idzie spowolnienie

– Prognozy na 2022 r. są naszym zdaniem jeszcze większym wyzwaniem niż na 2021 r. Niepewność co do wpływu pandemii na krajową i światową gospodarkę wprawdzie zmalała, ale coraz poważniejsze źródła ryzyka to geopolityka i nieprzewidywalność procesów inflacyjnych. W bazowym scenariuszu zakładamy, że ten rok przyniesie schłodzenie gospodarczej temperatury – mówi Bujak.

Jak dodaje, wzrost PKB wyhamuje do 4,1 proc. z 5,5 proc. w 2021 r. – W 2022 r. oczekujemy spowolnienia wzrostu PKB do 4,4 proc. Silny szok cenowy, w tym wzrost cen energii i żywności, wpłynie negatywnie na realne dochody konsumentów. Wzrost konsumpcji zwolni do ok. 4 proc., choć rozgrzany rynek pracy i redystrybucja dochodów ku mniej zamożnym gospodarstwom domowym będą ją wspierać – przyznaje Paweł Durjasz z PZU.

W 2021 r. aż w pięciu miesiącach inflacja przebiła nawet skrajne szacunki uczestników comiesięcznej ankiety „Parkietu", na podstawie której wyłaniani są najlepsi progności roku. Nigdy wcześniej w kilkunastoletniej historii tej ankiety wskaźnik cen konsumpcyjnych nie był tak nieprzewidywalny. Dość powiedzieć, że na początku 2021 r. nawet najwięksi pesymiści oczekiwali, że inflacja co najwyżej utrzyma się na poziomie z 2020 r., gdy wyniosła 3,4 proc. Ostatecznie przyspieszyła do 5,1 proc., ponaddwukrotnie przebijając cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Polskie akcje dalej w czołówce. Miesiąc złota i srebra
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy