Informacja o roli Marcina Dorocińskiego w „Mission Impossible: Dead Reckoning” rozeszła się błyskawicznie w polskim świecie filmowym i nie tylko filmowym. Plotki na ten temat krążyły już od pół roku, ale dopiero teraz, gdy wyrazili na to zgodę producenci, aktor mógł tę informację potwierdzić.
Przyznaję, że zawsze kibicowałam i zawsze bardzo wierzyłam w Dorocińskiego. To aktor niezwykle interesujący, prawdziwy profesjonalista, a do tego również skromny, ujmujący człowiek. Artysta, który nigdy nie zapomniał o swoich korzeniach i wciąż potrafi patrzeć na świat oczami chłopaka z Kłudzienka.