Recep Tayyip Erdogan wskazuje winnego ataku Iranu na Izrael. To nie Iran

Głównym odpowiedzialnym za atak Iranu na Izrael, do którego doszło w nocy z 13 na 14 kwietnia, jest premier Izraela Beniamin Netanjahu - oświadczył prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan.

Publikacja: 17.04.2024 05:38

Recep Tayyip Erdogan

Recep Tayyip Erdogan

Foto: PAP/EPA

Iran po raz pierwszy w historii przeprowadził bezpośredni atak terytorium Izraela ze swojego terytorium — w nocy z 13 na 14 kwietnia zaatakował Izrael przy użyciu ponad 300 środków napadu powietrznego (rakiet i dronów).

Izrael poinformował, że 99 proc. środków napadu powietrznego użytych do ataku przez Iran zostało strąconych — w czym Izraelowi pomogły siły USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Jordanii. Izrael zapowiedział już odwet za atak, który również był odwetem — Iran zaatakował Izrael w odpowiedzi na atak Izraela na konsulat Iranu w Damaszku.

Czytaj więcej

Decyzja zapadła. "Reakcja na atak Iranu jest koniecznością, ale Izrael zachowa rozsądek"

Recep Tayyip Erdogan: Zachód potępia Iran, milczy w sprawie Izraela

Erdogan, po wtorkowym posiedzeniu tureckiego rządu, oświadczył, iż „głównym odpowiedzialnym za napięcie, które odczuliśmy w sercach wieczorem 13 kwietnia jest Netanjahu i jego krwawa administracja”.

Recep Tayyip Erdogan już wcześniej krytykował rząd Izraela za sposób prowadzenia wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Prezydent Turcji zarzucił władzom Izraela dopuszczanie się zbrodni wojennych w trakcie konfliktu, który rozpoczął się po niespodziewanym ataku Hamasu na Izrael 7 października.

To Netanjahu jest tym, który pierwszy powinien zostać potępiony

Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji

- Ci, którzy milczeli przez miesiące ws. agresywnego nastawienia Izraela, natychmiast potępili irańską odpowiedź - mówił też Erdogan zarzucając Zachodowi hipokryzję. - Ale to Netanjahu jest tym, który pierwszy powinien zostać potępiony — dodał.

- To nie do zaakceptowania, że Zachód potępia atak Iranu, ale milczy ws. działań Izraela — mówił Erdogan.

Turcja ostrzega przed wojną na Bliskim Wschodzie

Erdogan podkreślił, że atak z 1 kwietnia na konsulat Iranu w Damaszku był złamaniem norm prawa międzynarodowego i stanowił krople, która przelała czarę goryczy.

Już w niedzielę Turcja wzywała do „zakończenia eskalacji” i przestrzegała, iż istnieje ryzyko wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie.

- Izrael próbuje wywołać konflikt regionalny — mówił we wtorek Erdogan.

Zdaniem prezydenta Turcji dopóki w Strefie Gazy będzie dochodziło do „okrucieństw i ludobójstwa” zagrożenie nowymi konfliktami będzie się utrzymywać.

Iran po raz pierwszy w historii przeprowadził bezpośredni atak terytorium Izraela ze swojego terytorium — w nocy z 13 na 14 kwietnia zaatakował Izrael przy użyciu ponad 300 środków napadu powietrznego (rakiet i dronów).

Izrael poinformował, że 99 proc. środków napadu powietrznego użytych do ataku przez Iran zostało strąconych — w czym Izraelowi pomogły siły USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Jordanii. Izrael zapowiedział już odwet za atak, który również był odwetem — Iran zaatakował Izrael w odpowiedzi na atak Izraela na konsulat Iranu w Damaszku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?