Kryzys w relacjach USA z Izraelem. Beniamin Netanjahu w ostatniej chwili odwołuje wizytę

Relacje między prezydentem USA, Joe Bidenem a premierem Izraela Beniaminem Netanjahu pogorszyło głosowanie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Publikacja: 26.03.2024 05:41

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

W poniedziałek USA, dysponujące w RB ONZ prawem weta, wstrzymały się od głosu w sprawie rezolucji wzywającej do natychmiastowego zawieszenia broni w wojnie trwającej od 7 października między Hamasem a Izraelem.

USA przestały osłaniać Izrael przed rezolucjami RB ONZ

W odpowiedzi na to głosowanie Netanjahu w ostatniej chwili odwołał wizytę delegacji z Izraela w Waszyngtonie. W czasie wizyty omawiania miała być kwestia ewentualnej ofensywy lądowej Izraela w Rafah, mieście na granicy Strefy Gazy i Egiptu, w którym obecnie ma przebywać ponad milion uciekających przed wojną Palestyńczyków.

USA apelują do Izraela, by nie podejmował działań ofensywnych przeciw Rafah bez przedstawienia wiarygodnego planu ewakuacji cywilów z tego miasta. ONZ alarmuje, że działania militarne w Rafah mogą spowodować katastrofę humanitarną.

Odwołanie przez Netanjahu wizyty delegacji z Izraela w Waszyngtonie jest nową przeszkodą w staraniach USA o uniknięcie pogłębienia kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy.

Czytaj więcej

Lider Hamasu Jahja Sinwar nie wyemigruje, ma zginąć

Groźba ofensywy na Rafah, wbrew stanowisku USA, rodzi pytania czy Stany Zjednoczone mogą wstrzymać pomoc militarną dla Izraela, jeśli Netanjahu zdecyduje się działać wbrew stanowisku Bidena.

Decyzja Bidena, by USA wstrzymały się od głosu na forum RB ONZ jest odejściem od dotychczasowej polityki chronienia na forum Rady Izraela przed wymierzonymi w prowadzoną przez Tel Awiw wobec Palestyńczyków politykę. Takie zachowanie USA jest dowodem rosnącej frustracji administracji Bidena z powodu działań podejmowanych przez rząd Netanjahu. 

Starający się w tym roku o reelekcję Biden musi mierzyć się z rosnącą presją we własnym ugrupowaniu, Partii Demokratycznej, w której przedstawiciele lewego skrzydła żądają powstrzymania działań militarnych Izraela w Strefie Gazy.

Izrael: USA podjęły decyzję, która zaszkodzi naszemu wysiłkowi wojennemu

Izrael rozpoczął ofensywę przeciw Hamasowi po niespodziewanym ataku Hamasu na Izrael z 7 października, w którym zginęło 1 200 osób a 253 wywieziono do Strefy Gazy jako zakładników. W działaniach odwetowych Izraela zginęło już ok. 32 tysięcy osób. Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy większość ofiar stanowią kobiety i dzieci.

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października

PAP

Kancelaria Netanjahu, informując o odwołaniu wizyty izraelskiej delegacji w Waszyngtonie, oświadczyła, że fakt, iż USA nie zawetowały rezolucji na forum RB ONZ, jest „jasnym odejściem” od dotychczasowego stanowiska USA, które zaszkodzi izraelskiemu wysiłkowi wojennemu.

Tymczasem źródła w USA podają, że administracja Joe Bidena uważa reakcję Izraela za „przesadną” i podkreśla, że nie doszło do żadnej zmiany w polityce USA wobec Izraela.

Reuters zauważa jednak, że sygnałem, iż administracja USA i Izraela pozostają w kontakcie jest poniedziałkowa wizyta ministra obrony Izraela, Jo'awa Gallanta w Waszyngtonie.

Wszyscy członkowie rządu jedności narodowej Netanjahu popierają kontynuowanie wojny z Hamasem

W opublikowanej w marcu przez MSNBC rozmowie prezydent USA, Joe Biden ostrzegał, że inwazja Izraela na Rafah byłaby „czerwoną linią” dla USA. Jednocześnie jednak wykluczył możliwość wstrzymania pomocy wojskowej dla Izraela.

W ubiegłym tygodniu Chuck Schumer, lider Partii Demokratycznej w Senacie, wezwał do usunięcia z urzędu Beniamina Netanjahu poprzez rozpisanie nowych wyborów w Izraelu, ponieważ Netanjahu, jak mówił, jest „przeszkodą na drodze do pokoju”.

Nie jest jednak wykluczone, że spiker Izby Reprezentantów, Mike Johnson, stronnik Donalda Trumpa i polityk Partii Republikańskiej, zaprosi Netanjahu do Kongresu. To dodałoby do relacji Bidena z Netanjahu wewnątrzamerykański kontekst.

Tymczasem wszyscy członkowie rządu jedności narodowej Netanjahu popierają kontynuowanie wojny z Hamasem aż do jego zniszczenia i uwolnienia wszystkich zakładników.

Minister finansów Bezalel Smotrich oświadczył, że Izrael jest partnerem USA, ale Stany Zjednoczone nie są "patronem" Izraela.

W poniedziałek USA, dysponujące w RB ONZ prawem weta, wstrzymały się od głosu w sprawie rezolucji wzywającej do natychmiastowego zawieszenia broni w wojnie trwającej od 7 października między Hamasem a Izraelem.

USA przestały osłaniać Izrael przed rezolucjami RB ONZ

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie