Polskie spółki nadal emitują dużo CO2

Polska nieznacznie zmniejszyła swój ślad węglowy głównie dzięki spadkowi produkcji w niektórych branżach.

Publikacja: 26.05.2023 03:00

Polskie spółki nadal emitują dużo CO2

Foto: Adobe Stock

W ubiegłym roku łączna wielkość krajowych emisji CO2, która objęta była systemem EU ETS, wyniosła blisko 184,9 mln ton – wynika z danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Tym samym spadła o 3,9 proc. w porównaniu z 2021 r. Największe zniżki zanotowano w: przemyśle pozostałym (spadek o 27 proc.) i drewnopochodnym (23,9 proc.), ciepłowniach zawodowych (17 proc.), hutnictwie żelaza i stali (16,8 proc.) oraz przemyśle chemicznym (15,3 proc.).

O tak dużych spadkach prawdopodobnie zdecydowały wprowadzane ograniczenia w produkcji, które z kolei wynikały z wyjątkowo wysokich cen surowców i energii. Mimo to niektóre branże zwiększyły negatywne oddziaływanie na klimat i środowisko. Chodzi m.in. o przemysł cementowy (wzrost o 5,3 proc.) i rafineryjny (4,2 proc.). Największy wzrost emisji CO2 odnotowali jednak operatorzy statków powietrznych, bo aż o 63,1 proc.

Czytaj więcej

Emisje metanu regulowane jedynie w niewielkim stopniu

Energetyka przoduje

Od lat najmocniej truje energetyka. W ubiegłym roku elektrownie zawodowe miały aż 56,7-proc. udział w ogólnej emisji CO2. W tej sytuacji nie dziwi, że spośród giełdowych firm w sposób najbardziej negatywny na środowisko i klimat oddziałuje grupa PGE. W 2022 r. jej ślad węglowy obejmujący emisje bezpośrednie (tzw. zakres 1) nadal był bardzo wysoki i wynosił ponad 70 mln ton ekwiwalentu CO2 (spadek o 0,8 proc.).

Z kolei grupa Enea wyemitowała do atmosfery ponad 23 mln ton CO2 (+3 proc.), co było konsekwencją wzrostu produkcji prądu. Przekonuje, że w kolejnych latach jej ślad węglowy będzie malał. W tym roku zamierza zainwestować w biznes wytwarzania energii 791,6 mln zł. Część projektów ma charakter prośrodowiskowy. – Enea zamierza przeprowadzić wiele projektów modernizacyjnych usprawniających funkcjonowanie bloków wytwórczych. Chce również kontynuować inwestycje w OZE, a także prowadzić inwestycje rozwojowe poprawiające wpływ grupy na środowisko – twierdzi Berenika Ratajczak, rzecznik Enei.

Nieznacznie, bo o 0,5 proc., wzrósł ślad węglowy w grupie Tauron. Koncern tłumaczy, że decydujący wpływ na to miał niewielki spadek produkcji z OZE z uwagi na mniej korzystne warunki pogodowe oraz ograniczoną dostępność i bardzo wysokie ceny gazu ziemnego. W konsekwencji zwyżkowała produkcja energii w źródłach konwencjonalnych. W ubiegłym roku grupa wydała ponad 450 mln zł na inwestycje zmierzające do ograniczenia emisji CO2. Ile zainwestuje w tym roku, nie podaje. – Na podstawie prognoz produkcyjnych szacujemy, że w 2023 r. całkowita emisja CO2 w grupie Tauron będzie niższa niż w roku ubiegłym przy założeniu takiej samej struktury własnościowej i wytwórczej jak obecnie – podaje Łukasz Ciuba, kierownik zespołu prasowego Tauronu.

Czytaj więcej

Ustawa o SUP weszła w życie. Znikną plastiki, wejdą nowe opłaty

Dużo projektów

W ubiegłym roku o 14 proc. emisję CO2 zwiększyła grupa Orlen. Spółka tłumaczy, że to konsekwencja jej integracji z Lotosem i PGNiG. Przekonuje, że gdyby nie brać pod uwagę zrealizowanych przejęć, ślad węglowy byłby podobny do tego w 2021 r. Ponadto na jego poziom wpływ miał wzrost gospodarczy zanotowany po pandemii koronawirusa i zwiększone wykorzystanie mocy wytwórczych w rafineriach. Koncern już realizuje wiele inicjatyw prośrodowiskowych. „Przykładami projektów zmierzających do ograniczenia emisji CO2 są rozpoczęte inwestycje w OZE (w tym budowa farmy wiatrowej na Bałtyku – Baltic Power), budowa CCGT Ostrołęka i CCGT Grudziądz czy budowa instalacji bioetanolu drugiej generacji w Jedliczu” – informuje zespół prasowy Orlenu.

Danych na temat ubiegłorocznego śladu węglowego nie podała jeszcze Grupa Azoty. Ma to uczynić w czerwcu. Spółka spodziewa się jego spadku ze względu na wprowadzane czasowe ograniczenia w produkcji. Dalszej zniżki, z tego samego powodu, oczekuje w tym roku. Podobną ilość gazów cieplarnianych co Azoty wytwarza grupa JSW. W jej przypadku największy wpływ na wielkość śladu węglowego ma jednak nie CO2, tylko metan, a tego firma zagospodarowuje coraz więcej.

Emisje bezpośrednie o ponad 2 proc. wzrosły w Ciechu. Grupa prowadzi jednak prace nad kilkunastoma rozwiązaniami, które mają zmniejszyć emisję CO2. Chodzi zwłaszcza o projekty poprawiające efektywność produkcji.

Danych na temat ubiegłorocznego śladu węglowego nie ma jeszcze KGHM. Chce je przedstawić w III kwartale. Jego strategia klimatyczna dotyczy tylko spółki matki. Ta do 2030 r. chce zredukować ślad węglowy o 30 proc. względem 2020 r.

W ubiegłym roku łączna wielkość krajowych emisji CO2, która objęta była systemem EU ETS, wyniosła blisko 184,9 mln ton – wynika z danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Tym samym spadła o 3,9 proc. w porównaniu z 2021 r. Największe zniżki zanotowano w: przemyśle pozostałym (spadek o 27 proc.) i drewnopochodnym (23,9 proc.), ciepłowniach zawodowych (17 proc.), hutnictwie żelaza i stali (16,8 proc.) oraz przemyśle chemicznym (15,3 proc.).

O tak dużych spadkach prawdopodobnie zdecydowały wprowadzane ograniczenia w produkcji, które z kolei wynikały z wyjątkowo wysokich cen surowców i energii. Mimo to niektóre branże zwiększyły negatywne oddziaływanie na klimat i środowisko. Chodzi m.in. o przemysł cementowy (wzrost o 5,3 proc.) i rafineryjny (4,2 proc.). Największy wzrost emisji CO2 odnotowali jednak operatorzy statków powietrznych, bo aż o 63,1 proc.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Co2
Termomodernizacja tylko certyfikowana. Aktualizacja programu Czyste Powietrze
Co2
„Czyste powietrze” potrzebuje nowego finansowania
Co2
Kogeneracją w emisję CO2? Dane Taurona wskazują na spadek emisji
Co2
Wkrótce skończą się zaległości w "Czystym Powietrzu"? Jest deklaracja ministerstwa
Co2
Polska nie ucieknie od szybkiej redukcji emisji CO2