Można już kupować e-auta z dopłatą do 27 tys. zł

Rząd wreszcie dosypuje paliwa do planów rozwijania elektromobilności. Od poniedziałku na elektryczne samochody można otrzymać dopłatę w ramach programu „Mój elektryk".

Aktualizacja: 04.07.2021 21:12 Publikacja: 04.07.2021 21:00

Największe benefity związane z zakupami e-aut zyskają posiadacze Karty Dużej Rodziny

Największe benefity związane z zakupami e-aut zyskają posiadacze Karty Dużej Rodziny

Foto: AdobeStock

Na razie wsparcie objęło tylko osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Po zakupie auta mogą one otrzymać refundację w wysokości 18,75 tys. zł. To tyle samo, ile w poprzednim, ubiegłorocznym programie „Zielony samochód", który zakończył się kompletnym fiaskiem. Teraz jednak Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej radykalnie zwiększył limit ceny dotowanego pojazdu – ze 125 do 225 tys. zł. Poszerzyło to gamę dostępnych modeli blisko pięciokrotnie – z małych samochodów miejskich do aut klasy kompaktowej i rodzinnych SUV-ów. Wprowadzono także specjalny bonus dla posiadaczy tzw. Karty Dużej Rodziny z przynajmniej trójką dzieci: w tym przypadku dopłata sięga 27 tys. zł, a limit wartości kupowanego samochodu został zniesiony. Nie trzeba także wykazywać się obowiązkowym przebiegiem po odebraniu dopłaty, który w „Zielonym samochodzie" wynosił 10 tys. kilometrów. Ale przez dwa lata samochodu z dopłatą nie będzie można sprzedać ani zarejestrować poza Polską.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto