Dotkliwe konsekwencje weekendowej decyzji rządu

Blokada importu uderza w licznych polskich i zachodnich producentów żywności w Ukrainie.

Publikacja: 18.04.2023 03:00

Dotkliwe konsekwencje weekendowej decyzji rządu

Foto: PAP

Zamiast złagodzenia polsko-ukraińskich sporów gospodarczych, oczekiwanego po kwietniowej wizycie w Warszawie prezydenta Włodymyra Zełenskiego, podjęta w weekend decyzja o zakazie wwozu do Polski ukraińskich produktów rolnych dramatycznie podniosła poziom napięcia po obu stronach granicy. – To uderzenie nie tylko w ukraińskich eksporterów, ale także w polskie firmy eksportujące z Ukrainy – alarmuje Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Zaskoczeniem jest tryb wprowadzenia zakazu: bez konsultacji, ze złamaniem unijnego prawa, a także sam moment – na dwa dni przed zaplanowanym wcześniej spotkaniem ministrów rolnictwa Polski i Ukrainy. Niezrozumiałe jest też objęcie zakazem tranzytu.

Czytaj więcej

Relacje z Ukrainą na krawędzi po decyzji PiS

Straci polski biznes

– Na granicy mam cztery kontenery miodu dla klienta w USA. Już dostałem sygnał, że towar, który miał jechać do portu w Gdańsku, nie zostanie przepuszczony przez granicę w Hrebennem – mówi Marek Szewczak, właściciel firmy TOV Agro East Trade.

Wielu eksporterów ukraińskich produktów rolnych to firmy niemieckie czy amerykańskie. Jak twierdzi Alex Lissitsa, prezes notowanej na warszawskiej giełdzie ukraińskiej spółki IMC, założyciel i członek zarządu Ukrainian Agribusiness Club, 60 proc. ukraińskiego zboża jest na miejscu kupowane i wysyłane przez firmy zagraniczne, takie jak Cargill, Louis Dreyfus Company czy Bunge. – Dla Polski będzie to problem, by zrekompensować im straty – ostrzega.

Według Krajowej Izby Gospodarczej decyzja polskiego rządu wywoła wiele problemów na poziomie przedsiębiorstw zaangażowanych w wymianę handlową z Ukrainą. – To ucięte jak nożem dostawy, niemożność wywiązania się z kontraktów czy utrata zaliczek na poczet rozliczenia importu – wylicza Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG.

Konsekwencje na poziomie państwowym okażą się jeszcze bardziej dotkliwe, bo będziemy uchodzić za partnera mało przewidywalnego. – To osłabi naszą pozycję negocjacyjną przy wielu potencjalnych biznesach, m.in. w projektach odbudowy ukraińskiej infrastruktury, tamtejszej bazy produkcyjnej, a nawet w dostawach potrzebnych do odbudowy i remontów domów – ostrzega Soroczyński.

Efekt domina

Sobotnia decyzja pokazuje, że deklarowane przez rząd wsparcie dla ukraińskich przedsiębiorców przegrało z wewnętrzną walką o elektorat przed wyborami. Zarazem PiS otworzył kolejne pole konfliktu z Komisją Europejską. Tym większe, że wywołał efekt domina: granice przez ukraińskimi produktami rolnymi zamknęły w sobotę Węgry, a potem Słowacja. Wkrótce dołączyć może Rumunia. – Jeśli te granice nie zostaną otwarte, to ukraiński biznes rolniczy i rolnicy zbankrutują – twierdzi Lissitsa. 

Współpraca: Aleksandra Ptak-Iglewska

Zamiast złagodzenia polsko-ukraińskich sporów gospodarczych, oczekiwanego po kwietniowej wizycie w Warszawie prezydenta Włodymyra Zełenskiego, podjęta w weekend decyzja o zakazie wwozu do Polski ukraińskich produktów rolnych dramatycznie podniosła poziom napięcia po obu stronach granicy. – To uderzenie nie tylko w ukraińskich eksporterów, ale także w polskie firmy eksportujące z Ukrainy – alarmuje Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Zaskoczeniem jest tryb wprowadzenia zakazu: bez konsultacji, ze złamaniem unijnego prawa, a także sam moment – na dwa dni przed zaplanowanym wcześniej spotkaniem ministrów rolnictwa Polski i Ukrainy. Niezrozumiałe jest też objęcie zakazem tranzytu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii