Ukraiński Naftohaz: Uruchomienie teraz Nord Stream 2 byłoby porażką Europy

Niemcy i Węgry powinny sobie przypomnieć, jak to było pod okupacją rosyjską. Ich działania są bardzo krótkowzroczne – alarmuje prezes Naftohazu, Jurij Witrenkow w rozmowie z Business Insider Polska.

Publikacja: 25.01.2022 13:47

Jurij Witrenkow

Jurij Witrenkow

Foto: PAP/EPA/ STEPAN FRANKO

Prezes ukraińskiego Naftohazu zaznaczył w rozmowie z portalem, że w obliczu możliwego ataku Rosji na Ukrainę nie można dopuścić do uruchomienia gazociągu Nord Stream 2.

– Uruchomienie Nord Stream 2 w momencie, gdy Gazprom nie przestrzega europejskich zasad, byłoby porażką Europy. Putin właśnie tego chce. Chce mieć pewność, że przygotowując atak na Ukrainę, uzależnione od rosyjskiego gazu Niemcy nie będą w stanie stanowczo zareagować. I tak właśnie się dzieje – podkreślił Jurij Witrenkow.

Czytaj więcej

Jak kosztowna byłaby dla Polski wojna Rosji z Ukrainą

– Spójrzmy, jakie jest zachowanie Niemców. Przez wiele lat przekonywali, że nie są zależni od rosyjskiego gazu. Natomiast teraz, kiedy jest zagrożenie wojną, mówią: czekajcie, nie możemy nałożyć sankcji na Rosję, bo jesteśmy zależni od ich gazu. Widzę w ich postępowaniu cynizm, hipokryzję i krótkowzroczność – dodał.

Szef Naftohazu skrytykował również działania Węgier pod rządami Viktora Orbána.

– Jeśli Putin będzie kontynuował swój plan, jeśli będzie chciał przywrócić Związek Radziecki i rosyjskie imperium, to Niemcy i Węgry powinny sobie przypomnieć, jak to było pod okupacją rosyjską. Ich działania są bardzo krótkowzroczne – zwiększają swoją zależność od Rosji, łamiąc przy tym kilka fundamentalnych unijnych zasad, pozwalają Gazpromowi nadużywać pozycji dominującej na rynku i przymykają oczy na skorumpowanie firm i polityków. To jest recepta na katastrofę – ostrzega Witrenko w wywiadzie dla Business Insider Polska.

Prezes ukraińskiego Naftohazu zaznaczył w rozmowie z portalem, że w obliczu możliwego ataku Rosji na Ukrainę nie można dopuścić do uruchomienia gazociągu Nord Stream 2.

– Uruchomienie Nord Stream 2 w momencie, gdy Gazprom nie przestrzega europejskich zasad, byłoby porażką Europy. Putin właśnie tego chce. Chce mieć pewność, że przygotowując atak na Ukrainę, uzależnione od rosyjskiego gazu Niemcy nie będą w stanie stanowczo zareagować. I tak właśnie się dzieje – podkreślił Jurij Witrenkow.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Melinda Gates odchodzi z fundacji i zabiera ze sobą miliardy dolarów
Biznes
Poczta Polska stanie. Nadciąga fala strajków
Materiał partnera
Jakie benefity pozwalają utrzymać klientów?
Biznes
Sukces „Wybierz Francję”. Koncerny deklarują łącznie 16 mld dolarów inwestycji
Biznes
Firmy z Litwy wysyłały do Rosji mikrochipy wykorzystywane w rakietach