Action zwiększa udziały w krajowym rynku tuszy i tonerów. Giełdowy dystrybutor sprzętu IT sprzedaje alternatywne materiały eksploatacyjne do drukarek (tzw. zamienniki) pod dwiema markami własnymi: ActiveJet i Actis.
Według firmy badawczej IDC w I półroczu 2014 r. ActiveJet zajmował pierwsze miejsce w rankingu sprzedawców zamienników. Actis wskoczył na drugie miejsce, choć wcześniej nie mieścił się na podium. Zajął pozycję BlackPoint (spółka z NewConnect). Na trzecim miejscu zestawienia znalazło się TF1, marka giełdowego TelForceOne.
– W I półroczu większość producentów oryginalnych oraz zamiennych materiałów eksploatacyjnych zmniejszyła sprzedaż. Nasze marki zanotowały wzrost udziałów, zajmując ilościowo 31 proc. całego rynku – mówi Rafał Ornowski, pełnomocnik zarządu ds. marki ActiveJet.
Action uważa, że rosnące udziały rynkowe jego marek własnych to m.in. efekt ich lepszej rozpoznawalności, dzięki sponsorowaniu najpierw Legii Warszawa (ActiveJet), a obecnie grupy kolarskiej. – Produkty ActiveJet z powodzeniem są dystrybuowane do wielu krajów na świecie. Aby wzmocnić świadomość marki również poza granicami Polski, ActiveJet wykorzystuje pionierski potencjał marketingu sportowego, skupiając się na własnej zawodowej drużynie ActiveJet Team – ocenia przedstawiciel Action.
Krajowy rynek materiałów eksploatacyjnych do drukarek nie zaliczy jednak I poł. tego roku do udanych. W tym okresie w Polsce sprzedało się niespełna 7 mln tuszy i tonerów, czyli o ok. 4 proc. mniej niż rok temu. Wpisuje się to w trend obserwowany już od kilku lat. Jeszcze w 2010 r. w Polsce klienci (indywidualni i firmy) kupili ponad 16,2 mln sztuk tuszy i tonerów. W 2013 r. sprzedaż wyniosła już tylko 14,5 mln sztuk. W porównaniu z 2012 r. zmalała o 6,2 proc. Zdecydowanie szybciej topniał popyt na akcesoria do urządzeń atramentowych, co wynikało ze spadku liczby drukarek tego typu. Spadek sprzedaż tonerów był znacznie wolniejszy.