Brazylia: Kraj ogromnych możliwości

To najlepszy moment dla polskich przedsiębiorców i inwestorów, by pojawić się w Brazylii. Do pokonania jest wiele barier, ale ten rynek daje wielkie możliwości rozwoju i otwiera drzwi do całego regionu.

Aktualizacja: 26.01.2017 21:21 Publikacja: 26.01.2017 20:19

Z prawie 210 mln ludności (w tym 2 mln Polonii) i odradzającą się gospodarką Brazylia to atrakcyjny rynek dla firm i inwestorów zainteresowanych ekspansją. To idealny moment, by pojawić się na tym rynku i za kilka lat zgarnąć z tego tytułu premię – to wnioski płynące z konferencji „Współpraca Polska–Brazylia. Perspektywy ekspansji w Ameryce Południowej", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".

Czytaj więcej: Firmy mają szansę na przyczółek w Brazylii

Szanse i wyzwania

Ambasador Brazylii Alfredo Leoni podkreślił, że kraj zmaga się z recesją będącą efektem rządów populistów, ale ekipa prezydenta Michela Temera, który objął urząd we wrześniu, ostro wzięła się do reform. Są już efekty: po tym jak w 2016 r. brazylijska gospodarka skurczyła się o 3,5 proc., spodziewane jest wyjście z recesji – Bank Światowy prognozuje wzrost PKB o 0,5 proc. w 2016 oraz o 1,8 proc. w tym roku.

Ambasador wymienił pięć kwestii przemawiających za inwestowaniem w Brazylii.

Po pierwsze, duża i rosnąca gospodarka – opartą nie tylko na surowcach i rolnictwie, ale także zaawansowanym przemyśle. Po drugie, zintegrowanie kraju z gospodarką globalną i pełnienie naturalnej funkcji bramy do Ameryki Południowej. Po trzecie, stabilność polityczna i ekonomiczna, co przejawiło się relatywną odpornością na kryzys światowy w 2008 r., czy przeprowadzony jesienią z zachowaniem demokratycznych zasad impeachment. Po czwarte, stabilne otoczenie prawne nastawione na poprawę konkurencyjności i lepszą ochronę firm – ambasador wspomniał przy tym, że osoby zamieszane w skandal korupcyjny stanęły przed sądem. Po piąte, inwestycje infrastrukturalne mające na celu poprawienie logistyki w rozległym kraju, także w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Infrastruktura to także parki technologiczne i inkubatory, których ma przybywać.

Ambasador zaznaczył, że współpracę gospodarczą poprawi negocjowana umowa między UE a Mercosurem – organizacją gospodarczą krajów Ameryki Południowej.

Daniel Gromann z Departamentu Ameryki w Ministerstwie Spraw Zagranicznych potwierdził, że utrzymywane od blisko stulecia stosunki dyplomatyczne z Brazylią to stabilny fundament dla prowadzenia działalności gospodarczej, i zapewnił o wsparciu firm przez administrację.

Duży potencjał dla rozwoju biznesu stwarzają plany utworzenia węzłowego portu lotniczego (hubu) w północno-wschodniej Brazylii – to projekt brazylijsko-chilijskich linii lotniczych LATAM, największych w Ameryce Łacińskiej i jednych z największych na świecie. Jak wskazał ekspert rynku lotniczego Eryk Kłopotowski, nowy hub wydatnie skróci czas podróży do Brazylii z Europy, USA i Afryki oraz spowoduje zmniejszenie kosztów transportu. Nieprzypadkowo więc uczestnicy konferencji obejrzeli specjalnie nagrane wystapienie gubernator stanu Rio Grande do Norte – Robinson Faria mówił, jak wielką szansą jest hub, i zachęcał do inwestowania właśnie w jego stanie.

Brazylia to z jednej strony szanse, a z drugiej duże wyzwania. Alan Goldlust, prezes Brazylijsko-Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Sao Paulo przyznał, że potencjał wzrostu na rynku jest praktycznie niewyczerpany, szczególnie jeśli trafi się w niszę, w której nie działa konkurencja z Azji. Podkreślił, że ekipa prezydenta Temera zrobiła w kilka miesięcy bardzo dużo, żeby postawić gospodarkę na nogi, ale utrapieniem jest skomplikowany system podatkowy, a w pewnych segmentach rynku także protekcjonizm. Zaznaczył, że zainteresowani wejściem do Brazylii polscy przedsiębiorcy i inwestorzy mogą liczyć na wsparcie banków, prawników czy doradców podatkowych, ale warto pozyskać lokalnego partnera.

O wsparciu w ekspansji i doborze instytucji finansujących mówił Michał Kozubowski z Citi Handlowego.

Pionierzy już działają

W Brazylii jest już z sukcesem obecnych kilka dużych polskich firm. To m.in. Can-Pack oraz giełdowe Synthos, Boryszew, Lug czy Selena, której przedstawiciel podzielił się z uczestnikami konferencji doświadczeniami (patrz tekst niżej).

Swój brazylijski projekt zaprezentowała także Grupa Gremi (to również wydawca m.in. „Rzeczpospolitej"). To EcoEstrela – 2,6 tys. ha nadmorskiego terenu na północy kraju z uzyskanym w 2016 r. pozwoleniem na zabudowę 300 tys. mkw. – będą to hotele, ośrodki wypoczynkowe oraz park technologiczny.

Szef projektu Piotr Maj podkreślił, że udziałem w nim zainteresowanych jest coraz więcej partnerów. Wśród nich są już EY, Santander czy BioRio – najstarszy park technologiczny w Ameryce Południowej.

O perspektywach stworzenia w kompleksie EcoEstrela raju dla startupowców opowiadał Marcos Lin, ekspert w dziedzinie technologii informacyjno-komunikacyjnych i start-upów.

Selena – sukces dzięki przemyślanej strategii

Producent chemii budowlanej zyskał pozycję lidera, co więcej – zaszczepił na brazylijskim gruncie własną markę.

Notowana na warszawskiej giełdzie Selena prowadzi w Brazylii działalność od 2004 r. – dwa lata po podjęciu strategicznej decyzji o pojawieniu się na tym rynku. Dziś ma zakład produkcyjny w Ponta Grossa, marka Tytan Professional jest numerem jeden na rynku, a wyniki finansowe rosną mimo recesji w brazylijskiej gospodarce, bijącej w branżę budowlaną szczególnie mocno.

Krzysztof Stańczyk, wieloletni dyrektor regionu Ameryka Północna i Południowa w Selenie, przyznał, że droga do sukcesu nie była prosta. Można poprzestać na znalezieniu dystrybutora dla swoich wyrobów, ale to bezpośrednia obecność na rynku pozwala na czerpanie prawdziwych profitów.

Kluczem było zaoferowanie wyrobów o bardzo wysokiej jakości, z którą konkurencja wciąż nie może się mierzyć, wdrażanie na rynek nowości wraz z rozwojem technologii i oczekiwaniami konsumentów.

Z racji gigantycznej powierzchni Brazylii ważne było nawiązanie współpracy z sieciami handlowymi. Z kolei z uwagi na skomplikowany system prawny i podatkowy, żmudny proces rejestracji spółki czy budowy zakładu, trzeba było zatrudnić wysokiej klasy lokalnych specjalistów. W Brazylii trzeba mieć też silny bilans, bo kredyty są drogie, presja na wynagrodzenia wysoka, a kontrahenci oczekują długich terminów płatności.

Szczególnie istotne jest uzyskanie zaufania partnerów, którzy będą mogli polecić współpracę kolejnym podmiotom. Do tego potrzebne jest utrzymywanie bezpośrednich, zahaczających niemal o prywatne, relacji.

W ciągu dekady Selena uzyskała pozycję lidera, ale w 2014 r. musiała określić nową strategię działalności, pozwalającą utrzymać stan posiadania i dalszy rozwój. Poza kryzysem gospodarczym wyzwaniem okazał się mocny spadek marż spowodowany wzrostem agresywnej konkurencji. Jako cel Selena postawiła sobie wzrost sprzedaży w dwóch fazach; druga obejmuje lata 2016–2018.

Podstawą przygotowania nowej strategii było zakrojone na szeroką skalę badanie marketingowe, mające dostarczyć informacji o pozycji spółki i produktów w każdym brazylijskim stanie. To pozwoliło na opracowanie strategii regionalnych, co jest kluczowe, zważywszy na rozmiar Brazylii i różnice między poszczególnymi stanami czy grupami stanów. W zależności od regionu Selena przyjęła inny model rozwoju – utrzymanie udziału w rynku na południu, wzrost organiczny na północy i skupienie się na największych ośrodkach miejskich w centrum.

Selena wprowadziła też modyfikacje do oferty, ale fundamentem pozostał rozwój marki Tytan. To jeden z dwóch zagranicznych brandów w pierwszej dziesiątce, przy czym ten drugi, marka Sika, jest obecny na rynku od 70 lat.

To wielka sztuka – niemiecki Henkel dwukrotnie usiłował wejść do Brazylii. Ale ostatecznie musiał poprzestać na przejęciu lokalnego przedsiębiorstwa i brandu.

W rozwoju w Brazylii pomogło także to, że Selena jest grupą z zakładami produkcyjnymi w różnych częściach globu, co pozwala na dywersyfikację dostaw surowców.

Strategia Seleny przyniosła efekty: w latach 2014–2016 udział flagowej marki w sprzedaży wzrósł z 69 do 83 proc., a dynamika wzrostu sprzedaży spółki wyniosła 246 proc. W 2017 r. zakładana jest kontynuacja wzrostu.

Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto