Tomasz Pietryga: Łukaszenko złamał polski kodeks karny

Osoby odpowiedzialne za uprowadzenia samolotu Ryanair będą ścigane na podstawie polskiego prawa karnego. Sankcje są surowe, ale postawienie ich przed sądem będzie bardzo trudne.

Aktualizacja: 24.05.2021 15:16 Publikacja: 24.05.2021 13:30

Tomasz Pietryga: Łukaszenko złamał polski kodeks karny

Foto: PAP

Prawo dość jednoznacznie nakazuje ściganie tego rodzaju przestępstw. Wskazując, że Polska ustawa karna może być użyta w stosunku do cudzoziemca, który popełnił za granicą czyn zabroniony skierowany przeciwko interesom RP, obywatela polskiego, polskiej osoby prawnej (...) oraz do cudzoziemca, który popełnił za granicą przestępstwo o charakterze terrorystycznym ( art. 110 kk. par.1).

W przypadku porwania samolotu przez Białorusinów, istnieją co najmniej trzy powody, aby prokuratura z urzędu podjęła sprawę ( co się zresztą już stało): samolot był zarejestrowany w Polsce, na jego pokładzie znajdowali się Polscy obywatele, a zatrzymany i porwany Raman Pratasiewicz, miał najprawdopodobniej Kartę Polaka, czyli podległą polskiej ochronie.

Czytaj także: Ziobro reaguje na incydent w Mińsku: wszcząć śledztwo

Ścigani mogą być zarówno osoby bezpośrednio uczestniczące w uprowadzeniu samolotu, jak i pośrednio, wydające rozkazy, czy podejmujące decyzje na szczeblu politycznym. Sankcje za powietrzny terroryzm są bardzo wysokie. Zastosowanie tu co najmniej dwa artykuły kodeksu karnego.

Art. 166. § 1. Kto, stosując podstęp albo gwałt na osobie lub groźbę bezpośredniego użycia takiego gwałtu, przejmuje kontrolę nad statkiem wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Oraz § 2. Kto, działając w sposób określony w § 1, sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

A także art. 189) § 1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Tyle teoria. Ściganie i osądzenie tego rodzaju spraw w praktyce bywa ogromnie trudne. Wątpliwe jest, aby jakiekolwiek polskie wnioski o pomoc prawną w sprawie takiego śledztwa były realizowane Białorusinów. Najpewniej też białoruskie władze znajdą uzasadnienie takich działań w prawie krajowym. Jedyną możliwością ukarania, takiej osoby jest zatrzymanie jej na terytorium innego państwa, na podstawie międzynarodowego listu gończego i przepisów o zwalczaniu terroryzmu. Oczywiście może to miejsce, pod warunkiem, że zostaną zidentyfikowania sprawcy i osoby odpowiedzialne za ten akt państwowego terroryzmu.

Białoruś dokonując porwania samolotu złamała też prawo międzynarodowo, w tym konwencje lotnicze m.in. konwencje chicagowską. Tutaj sankcje mogą być szersze, obejmując nie tylko kwestie poruszania się samolotów na terytorium Białorusi, wykluczenia kraju z międzynarodowych organizacji lotniczych etc. Kluczowe znacznie mają tu jednak twarde sankcje polityczne i gospodarcze, na które może zadecydować wspólnota międzynarodowa.

Prawo dość jednoznacznie nakazuje ściganie tego rodzaju przestępstw. Wskazując, że Polska ustawa karna może być użyta w stosunku do cudzoziemca, który popełnił za granicą czyn zabroniony skierowany przeciwko interesom RP, obywatela polskiego, polskiej osoby prawnej (...) oraz do cudzoziemca, który popełnił za granicą przestępstwo o charakterze terrorystycznym ( art. 110 kk. par.1).

W przypadku porwania samolotu przez Białorusinów, istnieją co najmniej trzy powody, aby prokuratura z urzędu podjęła sprawę ( co się zresztą już stało): samolot był zarejestrowany w Polsce, na jego pokładzie znajdowali się Polscy obywatele, a zatrzymany i porwany Raman Pratasiewicz, miał najprawdopodobniej Kartę Polaka, czyli podległą polskiej ochronie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać